azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

okekel - crash lyrics

Loading...

[intro]
eh, eh
jesteś tak jak crash, bo rozbijasz się na zerze
rzucałem ciuchy z lumpa, zanim byłem raperem

[break]
“1000 mixtape” (champion)
1000 to nie tysiąc złotych, to kosztuje, kurwa, o wiele więcej
eyh, eyh
to jest właśnie “1000 mixtape”
yeah, eh, eh

[refren]
jesteś tak jak crash, bo rozbijasz się na zerze
rzucałem ciuchy z lumpa, zanim byłem raperem
dziwka, chodzący żart, ale nikt się z niej nie śmieje
przy niej jest pedałem, przy ziomach chce być f+ckerem
bratu boli ręka, a mu pękło coś w szczęce
obok rozkminiasz, ej, nie siedzimy na aferze
mocne typy, nigdy nie mówią, że są mocnymi
eh, kim są? prawdę ci powiedzą, tylko w burdelu dziwki

[zwrotka 1]
eh, dzieciak robi coś, wyszło, mogę być ich enemy
kojarzę typa z ryja, bo znam kilka meneli
duży przypływ mamony, parabola poszła w zenit
oddawaj co tam leżysz, bo każdemu z nas się spieszy
straciłem coś na ich sposobie, odrobiłem ich sposobem
straciłem ją na jedną nockę, więc straciła mnie na dobre
męską dziwką jesteś, bo wybaczasz dalej głupiej suce
zrespiłeś się w jej chacie, a na starcie wybuchłeś (raz, dwa, trzy, ej)
[refren]
jesteś tak jak crash, bo rozbijasz się na zerze
rzucałem ciuchy z lumpa, zanim byłem raperem
dziwka, chodzący żart, ale nikt się z niej nie śmieje
przy niej jest pedałem, przy ziomach chce być f+ckerem
bratu boli ręka, a mu pękło coś w szczęce
obok rozkminiasz, ej, nie siedzimy na aferze
mocne typy, nigdy nie mówią, że są mocnymi
eh, kim są? prawdę ci powiedzą, tylko w burdelu dziwki

[zwrotka 2]
chcę napisać romantyczny list, ale mam dwójkę z polskiego
chcę jej wytłumaczyć, kim jestem, ale nie zrozumie nic z tego
małolat na numerze chce bardzo moją zwrote
niech przed napisaniem do mnie, rozkminia płatności formę
w tym kraju za darmo to jest dwa razy drożej
ziom nie był za granicą, wie jak mieć meksyk w głowie
zabierz ją na wykrywacz kłamstw
daje sobie łapę uciąć, że leci na hajs

[refren]
jesteś tak jak crash, bo rozbijasz się na zerze
rzucałem ciuchy z lumpa, zanim byłem raperem
dziwka, chodzący żart, ale nikt się z niej nie śmieje
przy niej jest pedałem, przy ziomach chce być f+ckerem
bratu boli ręka, a mu pękło coś w szczęce
obok rozkminiasz, ej, nie siedzimy na aferze
mocne typy, nigdy nie mówią, że są mocnymi
eh, kim są? prawdę ci powiedzą, tylko w burdelu dziwki, eh
[outro]
“1000 mixtape”, to jest, kurwa, “1000 mixtape”



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...