okekel - ulewa lyrics
[refren: okekel]
mały dzieciak, wielkie miasto
dużo kasy, szybkie auto
próżna suka jest za darmo
wczoraj zobaczyłem las rąk
to wszystko przed 18
nie jestem raperem, raperzy kłamią
pora wstawać z kolan
tak se powiedziałem, dziś to mówię szmatom
ją budzi bieda, dlatego chłopaka zlewa
nie było szonów, kiedy była ulewa
była zwariowana, trzymała mojego chaina w zębach
była, zobaczyła, jak wychodzę z jubilera
[zwrotka 1: okekel]
robimy tetrisa na trasie
właśnie bratucha podjechał porszakiem
dzieciak jest, gdzie politycy
a ty to dalej serwujesz na tacę
zawsze szacunek na wadze
no bo przed bogiem każdy taki sam jest
ona tak szybko rozmawia
no bo jej szamę zasеrwował diabeł
rośnie mi wiek, wrogowiе się cieszą, myślą, że nie będę tak unikatowy
w trawie coś piszczy, słyszę te hieny, myślą, że będą mogły coś zarobić
przed muzą już kminiłem ruchy, dlatego nie spuszczam się na banknoty
ona znowu strzela mi fochy, ale wiem, że napisze do dwóch godzin
[refren: okekel]
mały dzieciak, wielkie miasto
dużo kasy, szybkie auto
próżna suka jest za darmo
wczoraj zobaczyłem las rąk
to wszystko przed 18
nie jestem raperem, raperzy kłamią
pora wstawać z kolan
tak se powiedziałem, dziś to mówię szmatom
ją budzi bieda, dlatego chłopaka zlewa
nie było szonów, kiedy była ulewa
była zwariowana, trzymała mojego chaina w zębach
była, zobaczyła, jak wychodzę z jubilera
[zwrotka 2: szamz]
nie modlę się, świat pokazał, nie ma boga
niektórzy dostali wiele, miałem więcej, no bo wokal
biegnę po to złoto, ewa swoboda
i dobiegnę do mety, ja się nie poddam
bary kładę na money, wszyscy moi wrogowie są w folii
ona chciała się mną bawić, bad b+tch, i’m not a dummy
w kubeczkach, w kubeczkach pływa lean
ta suczka, mmm, ta suczka jest clean
tak naprawdę pływa jacek i daniel
wszystko zamawiane, nic nie jest, kurwa, tanie
shawty była w łóżku, ale wolę na sianie
bo najlepszy widok to już nie jest na ekranie
ona jest oceanem, nie ma żadnych barier
ona jest skurwysynem, nie ma żadnych manier
ja jestem zabójcą w jej wyobraźni
a jej dupsko dostanie wiele garści
[zwrotka 3: młody west]
duży dzieciak, duże miasto
ciągle w kuchni piekę ciasto
mała, nie potrafię zasnąć
wstaję, kiedy światła gasną
nie rozmawiam, jak nie mówisz hajsem
10k to nie pieniądz dla mnie
parę lat wstecz rzeczy były na dnie
mam trupy w szafie, a te dziwki na dnie
co bym nie zrobił, nic nie zrobią za mnie
duży geek, mam je cztery zawsze
jeden sygnał, no i zaraz zna mnie
nie wystarczy, że są ładne
(?)
gramy twardo jak kevin garnett
jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz
chcą ciąć hajs ze mnie, jestem na nie
robimy więcej, jest na tak
dziwko, mieliśmy tylko plan
resztę musiałem wziąć sobie sam
[refren: okekel]
mały dzieciak, wielkie miasto
dużo kasy, szybkie auto
próżna suka jest za darmo
wczoraj zobaczyłem las rąk
to wszystko przed 18
nie jestem raperem, raperzy kłamią
pora wstawać z kolan
tak se powiedziałem, dziś to mówię szmatom
ją budzi bieda, dlatego chłopaka zlewa
nie było szonów, kiedy była ulewa
była zwariowana, trzymała mojego chaina w zębach
była, zobaczyła, jak wychodzę z jubilera
Random Lyrics
- zayde wolf - holy water (live band in the studio) lyrics
- doony graff & ezya - marihuana lyrics
- tatiana - no se pierde nada lyrics
- ardit cuni - amane lyrics
- dietrich - goldketten silberketten lyrics
- malique - tiba-tiba lyrics
- goddess fiji - rome to egypt lyrics
- hinoiチーム (hinoi team) - ike ike lyrics
- newcomer312 - легчайший флекс lyrics
- zyox-45 - gündoğdu 1 (skit) lyrics