oki - freestyle u multiego lyrics
[intro]
yeah, yeah, yeah
yeah, yeah
yeah, yeah
[zwrotka]
jak mam kupić jeszcze trochę czasu?
nie lubię zegarów, już nie noszę day+date
u mulciaka leży stack na stole
gdzie nie pójdę, rzucę kołem — to nie beyblade
co za bicior, ja pierdolę
głowę trzymam w górze, w dole
to w sumie jak jej neck
pewnie myślisz, że już nic nie zrobię
bo oddałem duszę, przyszedł w końcu payback, ej
ej, zaraz tripple platinium, best tiktok viral
ty nie dropisz bestie talk viral
puść piosenkę, powiem ci, czy fajna — pewnie nie, oh
kiedy patrzę tak na ciebie — jesteś fajna, oh
ale moja reakcja to tylko trzy kropki
jakbym przetłumaczył to, kurwa, na braille’a
[?] house like right now
mój beta track to twój final
może sobie kochasz tę muzykę, ale nie rób sobie jaj — chodzi ci o kajdan
patrzę w czat, widzę tam spam
z ziomem przy kompie, jakbym grał lan
i’m hurt, right now
ty białe pod nosem, jak iran
let’s go, let’s go
47 na czacie spam
let’s go, let’s go
z ziomem przy kompie, jakbym grał lan
yeah
Random Lyrics
- anthony lazaro - the things you leave behind lyrics
- jessa zaragoza - walang iba lyrics
- chromeattaxk - issuesmusik lyrics
- rewindraps - back up 3 lyrics
- riot of the red head - peachy dreams lyrics
- roberta lopes - apaziguadora lyrics
- joy orbison - flex fm (freddit) lyrics
- antony - streets 2 suburbs lyrics
- sleepless - mega spring rains lyrics
- trentaco - at the edge of october lyrics