a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

okonik - walentynki lyrics

[zwrotka 1]
robię sobie tutaj trap walentynkowy
to zimowe słońce na mnie rzuca połysk
mamy zdalne, nie chodzimy do tej szkoły
to mnie nauczyło wiele rzeczy nowych
czas się zmierzyć z szarą rzeczywistością
tamci ludzie dobijają mnie głupotą
idę tą ulicą, słyszę deszcz, pisk opon
popatrzmy sobie razem jak jedzie pociąg

[przejście]
każdego widza z całego serca kocham
byli obok mnie przy upadkach i wzlotach
oni ciągle mówią o na mój temat plotkach
za young genem się ogląda każda loszka

[refren]
co mam zrobić, jak mam uciec stąd?
drwie mnie tak mocny rzeki prąd
chcą mnie szpiegować jak ten james bond
idziesz na dno, jak popełnisz błąd

[zwrotka 2]
nie czaję czemu wszyscy mnie lubią nagle
każdy na walentynki chciałby dać kwiatek
chcesz to cię obdaruję moim autografem
zastanawiam się nad tym światem czasem
co ty robisz na tej ziemi sobie przekmiń
ty jesteś jak pies, bo po nich zajadasz resztki
w tej rapgrze, tu każdy ma swoje grzeszki
nigdy nie będziesz miał do gangu free entry
[przejście]
tak bardzo wam dziękuję moi widzowie
na miano rapera chyba już jestem godzien
jeśli robię błędy, to tylko świadomie
nigdy moich ziomków nie zostawiam na lodzie

[refren]
co mam zrobić, jak mam uciec stąd?
drwie mnie tak mocny rzeki prąd
chcą mnie szpiegować jak ten james bond
idziesz na dno, jak popełnisz błąd

- okonik lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS