azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

okti - pod prąd [prod. lyrics

Loading...

siedzę w tym od dzieciaka, a ty ciągle z boku patrzysz
tego pojebanego vibe’u nie kupisz mordo za kwit
pytasz gdzie jest teraz okti, suko widzisz, właśnie zakwitł
wale buch, z zielonego + dziwko możesz ściągać majtki
mówili, że to patola, chcesz patole ci pokaże
nie ma problemu, wystarczy że zawinę cię na balet
dobrze wiesz, że będziemy duzi na szeroką skalę
ja wpierdalam się jak zwierz, dobrze wiesz kto jest panem

nikt mi nie da, sam muszę to kurwa wziąć
nic nowego, całe życie zapierdalałem pod prąd
chyba w sobie mam poziomicе, bo kurewsko trzymam pion
pięć minut mi nie wystarczy, ale spokojniе daj rok

ciągle to nagrywam, zajebiście mnie to jara
ona z tym przydupasem, nie wiem po co się wjebała
i ni chuja mnie nie śmieszy to, tylko rozpierdala
a chuj z tym, to twój wybór, tak ci lepiej to spierdalaj

moje demony się budzą, kurwa mają was na oku
a jak wstaną wszystkie, no to rozpierdolą wszystko wokół
to co pisze to jest zbrodnia, chcesz to napisz se protokół
lecę dalej jak mówiłem, tamci dalej patrzą z boku

mordo jestem z bloku, zawsze możemy pogadać
ale wydymać nie próbuj, bo to w kurwę ciężka sprawa
ciągle próbuje namieszać, jakiś wujek dobra rada
mordo chujowe te rady, daj innemu, a ja spadam
siedzę w tym od dzieciaka, a ty ciągle z boku patrzysz
tego pojebanego vibe’u nie kupisz mordo za kwit
pytasz gdzie jest teraz okti, suko widzisz, właśnie zakwitł
wale buch, z zielonego + dziwko możesz ściągać majtki
mówili, że to patola, chcesz patole ci pokaże
nie ma problemu, wystarczy że zawinę cię na balet
dobrze wiesz, że będziemy duzi na szeroką skalę
ja wpierdalam się jak zwierz, dobrze wiesz kto jest panem

dobry grunt to zajawa, my stawiamy wieżę eiffla
mocny buch, się nie uduś bo to bracie prosto z krzaka
takie rozkminy wpadaj, bo to dla nas jest zabawa
jakie życie taki rap + niby + no to czas pokazać

urodziłem się by tworzyć, we mnie rodzi się muzyka
ty latasz porobiony, mordo i powoli znikasz
ja będę na zawsze żywy, tak samo i moja klika
na grób nie stawiaj mi zniczy, a pakę wypchaną w bitach

z każdym dniem ja mocniejszy, kurwa płynie mi to w żyłach
dobrze, że co dzień to robię, inaczej by była lina
jakiś czas mnie trzymała, ta pierdolona rutyna
dzień jak dzień, noc jak noc, ta suka mnie obudziła

(okti you made it)
siedzę w tym od dzieciaka, a ty ciągle z boku patrzysz
tego pojebanego vibe’u nie kupisz mordo za kwit
pytasz gdzie jest teraz okti, suko widzisz, właśnie zakwitł
wale buch, z zielonego + dziwko możesz ściągać majtki
mówili, że to patola, chcesz patole ci pokaże
nie ma problemu, wystarczy że zawinę cię na balet
dobrze wiesz, że będziemy duzi na szeroką skalę
ja wpierdalam się jak zwierz, dobrze wiesz kto jest panem



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...