azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

olshu - maska lyrics

Loading...

[intro]
nadszedł ten niechciany czas
gdy jak sobota jebię tą miłość
i bardzo dobrze, że dawno już nie ma nas
bardzo się cieszę, ze to się skonczyło

[zwrotka 1]
miała wyjść inna piosenka nazywała się wspomnienia
lecz po tym co teraz robisz nie masz dla mnie już znaczenia
jebać te wszystkie wspomnienia, trafiają do zapomnienia
ja mam szacunek do ciebie, wiec nie wymieniam imienia
choć dawno stracić go mogłem przez twą żałosną postawę
ile razy ci pomogłem zdałaś sobie kurwa sprawę?
ile razy pocieszałem gdy ludzie byli ohydni
a ty teraz się naśmiewasz tu z tych kilku moich złych dni
jaki kurwa znów plan zemsty, żeby podwyższyć swe еgo
jak mogłem byłem najlepszy, alе nie przyznasz mi tego
zrobiłbym dla ciebie wszystko, ty wysyłasz ludziom screeny
nie życzę nawet swym wrogom tak zakłamanej dziewczyny
chcesz żebym dal ci już spokój, sama prowokujesz zwady
nie widzisz swej belki w oku, widzisz moje małe wady
kolczyk w twoim uchu błyszczy, pewna siebie jak top model
chciałaś mnie doszczętnie zniszczyć, lecz niestety nie dasz rady
teraz już wiem jaka jesteś, byłem bardzo zaślepiony
choć wydawałaś się szczera to były tylko pozory
teraz to czas zmarnowany, kiedyś, że najlepszy w życiu
jesteś teraz tak fałszywa, poznasz się jeszcze w odbiciu?
nigdy nie umiałaś kochać, więc chociaż przestań mnie nękać
wtedy gdy zaczęłaś szlochać, wycierałaś łzy w mój rękaw
teraz to ze mnie się śmiejesz myśląc, że się ciebie lękam
ty już dla mnie nie istniejesz, nie chce o tobie pamiętać



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...