oorbit - cursed viii lyrics
cursed viii lyrics
saint daniel
moi łamią twoich w pół
j j j miliony głów nie oszalej
nie czytają waszych słów
to jak bypass crew co ty ledwo widziałeś fraktale
ja chyba to przedawkowałem
problemy se zgniotę kolanem jak frajer
jak masz kurwą zostać to kurwą zostaniesz
i nie ważne co mówisz mam wyjebane w twój harem
zero pięć flex nie codzienne
nosi więcej weź karetkę
stwórz sektę swoim sercem
a mnisi z zakonu będą błagać o więcej
mam dosyć nie ustannych ćwiczeń
powoli uciekają magia i siły
my witamy w szkole dla niegrzecznych magów
zaklęcia rośliny i szybko zaliczyć eliksiry
moi ludzie akolici
arcymadzy z mojej klasy
my łączymy magię
by wszystkich was zabić
oorbit
gonię gonię gonię my nie mogę
dzwoni telefoniec o mój boże kontroluję trzodę
w mojej głowie pożar w cudzysłowie
pory na przygodę na przekopę i rozmowy z bogiem
się nie chowam się nie chowam w worek
stary retoryka to mi kurwa robi plony
klony w mojej dłoni się pytają o dorobek
podpaliłem wiochę i mam trochę monet żeby zdobyć
kuszcz
nie wiesz że ja kiedyś nie odpowiem
w sumie nie wiesz co ja kurwa tutaj robię
wszystkich głupich głowy mówią żeby grać na codzień
ale zamknij w końcu mordę oj bardzo nie zdrowe
to nie jest rozsądne jak te wszystkie ćpuńskie rządze
co z rozsądku to przecież nadrobię
znowu mam na [?] kolorowe nie proszę o wolne
co najwyżej [?] zje całą twoją ochronę
oorbit
dzwonią kalesony ja nie mogę dziś wychodzić
ziomy walą tłoki obiboki z mojej strony
obgryzam paznokcie twojej nowej ulubionej
w tym tygodniu zjadłem tylko tyle że nie muszę prosić
ja nie mam ochoty piję holiholitowiec
wysiadam na marymoncie a nie na rejonie
dzwonią do mnie ćwoki i mi mówią j+pierdole
ja nie mam pomocy ani trochę a sam potrzebuję
połamane nogi goni goni goni
mac donald jest zepsuty jak wieczorem
i się buja jak poprosi
w mojej synagodze są moi drodzy a nie krzysztof ibisz
się nie boję mojej zwroty
ziomal alkoholik a zajebał setę zanim powiesz może
my oceniamy foty twoich ulubionych z nad morza
i nie mówimy proszę
Random Lyrics