opał - nawiedzony cyrk lyrics
[zwrotka 1]
mam tak najebane
nie stronię od złego kiczu
mów mi “panie”, zanim spadnie
tynk ze sufitu
jesteś moją fanką
to nacyrkluj to na tyłku
to nawiedzony cyrk bejbe
haunted circus
o łasce zapomnij
flow co urywa łeb
bo jestem jak zombie
so give me your brain
dźwięk jak łamany kręg
to wkręt do twych wnętrz
codzień zrywam owoce z zakazanych drzew
kuszą ciałem strzygi
tańcząc w rytmie dancehall
wygłodniałe dziwki kąpią się w fekaliach
zgnite ciała z wolna, dryfują na bagnach
księża bez sutanny, uwięzieni w klatkach
bzyczą muchy znad zielonkawej pleśni
przenosząc choroby na przedszkolne dzieci
pęka słupek rtęci, złym dotykiem tknięci
z kościoła wyklęty, zrobię wam oświęcim
[refren]
nawiedzony cyrk, nawiedzony cyrk
nawiedzony cyrk, nawiedzony cyrk
[zwrotka 2]
salut robię ten syf agresywny jak te wojny
uzależniający styl jak addicted cloating
mam ten chory stan, wstań bo mam ten dar
to jest pojebane bardziej niż czyngis chan
i mein kampf
wstrzykuję wam antidotum igłą w twarz
kolekcjonuję organ jak wojenny orszak (cicho sza)
nie mów do mnie kot bo rozpierdole
choć przynoszę pech jak ten przebiegający przez drogę
to horrorbraggacore, to zgnita w stawach kość
biję w nos, uderza kościelny dzwon
biję na alarm on, wzywa głupców co wierzą
dla mnie zbyt wolny jak broń, czas na pogrzebowy sezon
wypełniam szatana wolę i mam na to stempel
jestem konduktorem cepie, w pociągu z ludzkim mięsem
to jest niebezpieczne wiecie, mam ten pieprzony skalpel
ja nie łącze słów dźwiękiem, ja łącze słowa strachem
[refren]
nawiedzony cyrk, nawiedzony cyrk
nawiedzony cyrk, nawiedzony cyrk
[zwrotka 3]
mam werwę jak cerber, tnę sierpem przez wnękę
skręce rdzeń z nerwem, pędem przez udrękę
ręce w tej męce, mają martwe serce
ceremonialne więce, jak pejce łaskoczą nerkę
lepiej wiej stąd, mam ten styl jak jason
mam teksty co nęcą pogrzebową pieśnią
obrośnięte pleśnią, kilk+miesięczną, weź to
to jak martwe dziecko z przerwą na bijące tętno
to karnawał w rio, krwawi kark ze szyją
przebity na wylot, mięsień z przepukliną
amigos adios, sadystyczny zwyrol
łącze słowa z bitem jakbym robił to z dziewczyną
no, thanks, zaciskam pięść, jęk wpływa do wnęk
mam chęć, mam pęd i nie wiem co to lęk
presto, wkładam w to siebie część
oddaje cześć, więc cześć wiej stąd
to 666 poronionych wersów
Random Lyrics
- drawing north - timepiece lyrics
- il richard - la festa del vomito lyrics
- gerhard wendland - warum lyrics
- litactus - how many times lyrics
- refsound - ref - sakın durma (sound track) lyrics
- mirna - posljednji trend lyrics
- hanson brothers - blitzkrieg hops lyrics
- the shrouded strangers - (he's a) bad guy lyrics
- hkt48 - chain of love lyrics
- onagra claudique - teses taxistas lyrics