opał - złoty karawan lyrics
[refren]
ja chciałem tu tylko dorosnąć i to mnie chyba przerosło
ego wybite w kosmos, suko tak mi dorosło
nienawidzę spojrzeń, kieruj wzrok na skoki
suko miałem dojrzeć, przejrzałem na oczy
[zwrotka 1]
ja, kartka i pokój
k-mple mi dzwonią, ale nie odbieram
by zapytać czy wszystko w porządku
to częściej niż do mnie dzwonią do dilera
wyglądam jakby tu poniósł mnie melanż
jedyne co mnie unosi to honor
nie śpię czwarty dzień i chyba umieram
dobrany do pary z tą paranoją
nie to, że źle znoszę sen
po prostu nie znoszę spać
nie odstawię marzeń w cień
nawet gdybym miał zatrzymać czas
każdy stawia na mnie, każdy klepie w ramię
to siada na banię, przestań !
oczekiwanie jak piach w oczy suko
mów mi prince of presja
[refren]
ja chciałem tu tylko dorosnąć i to mnie chyba przerosło
ego wybite w kosmos, suko tak mi dorosło
nienawidzę spojrzeń, kieruj wzrok na skoki
suko miałem dojrzeć…
mnie zawiezie tam złoty karawan x8
[zwrotka 2]
idę o zakład, idę po zakład, bo czymże by były czyny bez słowa ?
idę o zakład o te wszystkie loga, dla mnie to więcej niż ideologia
jestem na fali to zbijają pionę
a gdzie byliście jak wołałem że tonę ?
jak już chcesz się do mnie zwrócić że ziomek
to się ziomek najpierw do mnie zwróć z honorem !
teraz będzie dobrze, teraz jesteś w formie
chuja o mnie wiecie, nie mogę się podnieść
czwarty dzień tak ciągnę, szyja pęka ciągle
choć nie wierzę w ogóle, to znowu się modlę
znowu jestem na dnie i jak to ogarnę ?
a może ogarnie mnie zło ?
teraz wiesz dokładnie ile znaczy dla mnie
ile znaczy dla mnie drugie dno !
eh, eh, nie znoszę karmy, eh, eh, jestem przeklęty
a może to świat jest normalny, a ja jedyny w nim jestem jebnięty ?
ej, ej, nie znoszę karmy, ej, wciąż to powtarzam jak mantry
a może to świat jest jebnięty, a ja jedyny w nim jestem normalny ?
[refren]
mnie zawiezie tam złoty karawan x16
[outro]
sam sobie wytyczam ścieżki
lecę na skrzydłach husarii
a może to świat jest jebnięty, a ja w nim jestem normalny ?
eh, eh, nie znoszę karmy, eh, tak samo jak presji
a może ja jestem normalny, a świat wokół mnie po prostu jebnięty ?
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- kersal massive - kersal massive lyrics
- marc dupré - une raison d'exister lyrics
- peace of mind (hardcore) - lost will lyrics
- bodega bamz - trap lords lyrics
- мэвл (mavl) - белорусочка (belorusochka) lyrics
- det sidste orkester - markiser lyrics
- steve cantrell - the spider-man theory lyrics
- never shout never - myfriendjane (demo) lyrics
- morcheeba - women lose weight (alchemist remix) lyrics
- carlos baute - cuando tu no estas lyrics