a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

order lg - sinusoida lyrics

[refren]
tylko rap rap rap nawijać konsekwentnie
i nagrać ślad ślad na kolejnego bitu pętle
piszę ambiwalentne czyli co nieoczywiste
a to co piękne piękne to masz w playliście
tylko rap rap rap nawijać konsekwentnie
i nagrać ślad ślad na kolejnego bitu pętle
piszę ambiwalentne czyli co nieoczywiste
a to co piękne piękne to masz w playliście

[zwrotka 1]
nie jestem by umoralniać czy też uczyć życia
moja droga nie idealna bo też się uczę czytać
znaki drogi którą dziś idę po czasu spiralach
raz szczęście raz marazm + sinusoidę krzywie
bo chcę być coraz bliżej by to szczęście scalać
nawet gdy to co piękne dziś częściej się oddala
raz nagroda raz kara, życia antagonizmy, blizny
krzywizny egzystencji, dziś ciеszy, jutro męczy
mówią świat taki dziwny czy dziwny ten świat
czy to ja jestem tеn inny czy inny jest mój brat
gdzie ład czy gdzie smak wygranej co zapisane
na spiralach tego czasu gdzie początek i kraniec
co ubyło a co zostanie czy tylko ten słów zasób
a na chuj, może abstrahuj nie zrobisz już hałasu
żadną nową swoją płytą muzyką się nie wybijesz
co chcą niech sobie piszą, zaś za chwile kupią bilet
[refren]
tylko rap rap rap nawijać konsekwentnie
i nagrać ślad ślad na kolejnego bitu pętle
piszę ambiwalentne czyli co nieoczywiste
a to co piękne piękne to masz w playliście
tylko rap rap rap nawijać konsekwentnie
i nagrać ślad ślad na kolejnego bitu pętle
piszę ambiwalentne czyli co nieoczywiste
a to co piękne piękne to masz w playliście

[zwrotka 2]
nie jestem by umoralniać, czy też uczyć życia
nie garowałem karniak nie wychowała ulica
i nie chcę też rozliczać ludzi za słowa i czyny
szukać przyczyny winić czy też być rozjemcą
sporów waśni animozji ja chcę być wolnym
przez to dziś wiem to ja nie będę mentorem
przykładem dla ludzi bo drogi im nie wybiorę
nie wskaże że to pole gdzie się nikt nie zgubi
każdy ma swoje trudy przeszkody i pułapki
bo każdy sam tu walczy jak najlepiej o swoje
ja zapisuje moje kartki, wystarczy, że są chore
paranoje, nie martwy przekaz tylko idą ciarki
po twoich plecach słowami tnę moje skalpy
i nawet nie uciekasz gdy płynie ta krwi rzeka
czekaj mówią, że te rapy są dziś dla nich słabe
a jutro wyciągną łapy po ostatnie egzemplarze
[refren]
tylko rap rap rap nawijać konsekwentnie
i nagrać ślad ślad na kolejnego bitu pętle
piszę ambiwalentne czyli co nieoczywiste
a to co piękne piękne to masz w playliście
tylko rap rap rap nawijać konsekwentnie
i nagrać ślad ślad na kolejnego bitu pętle
piszę ambiwalentne czyli co nieoczywiste
a to co piękne piękne to masz w playliście

- order lg lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS