azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ortega cartel - 9 lyrics

Loading...

[intro:]

[zwrotka 1: piter pits]
tak, ta, to jest rap pół godziny, ustalony limit z góry
to świadomy unik, nie pytaj o szczegóły
bierz to jak sterydy, bez +n+liz moczu
a wyniki pierdol, tylko rytm poczuj
nikt z nas nie ma sraki na życiowe hymny
nie próbuję nic tłumaczyć, przecież są już inni
temat starty, oklepany, w pizdu rymy
w nas nie szukaj prawdy, od tego masz pielgrzymki
zawsze będę taki, robię tak jak robię
nie mamrocze rymów, całe dnie pod nosem
z gównem w dupie się nie wożę
weź to pojmij, nie mam paronoi
to jest tylko moje hobby
spierdalam
i spierdalam

[zwrotka 2: patr00]
chciał bity robić, a zawsze miał na to swój zakręt
więkoszość lat nie wycina kartek
on tnie już sample, brudzi płyty palcem
brat stary, ma kolekcje zdarte
lecz nie wiedział co to rap jest
lubił jazz, lubił rock, miał pozycje z funkiem
młody wiedział, spełnia marzenia
dostał sp+1200 schemat
poznał zasady, bity z podziemia
plus talent przy tym, rozjebało temat
na piętnaście wiosen swoich
mówiono już o nim trochę więcej niż o nich
on ogólnie nie nagrywał z nikim
robił rap do szafy, komercja to nie wyczyn



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...