oryginalna obsada "1989" - wyjdźmy na miasto lyrics
[gaja kuroń]
jacek rano, jacek wieczorem
kiedyś mieliśmy spółdzielnie jak społem
dziś w pokoju, sama za stołem
ogarniam ten cały chaos z mozołem
[krystyna frasyniuk]
z mozołem toczy się życie w tym stanie
bo nikt nie wie co się jutro stanie
a przecież trzeba żyć normalnie
może nawet mogło by być fajnie?
[danuta wałęsa]
fajnie, że się kraj przygląda naszym mężom
mówią, że przegrają, mówią, że zwyciężą
[?] nas rozwalą, że obalą ten rząd
a mnie samej znowu z dziećmi ciężko
[tłum]
samowary, koniak, talerze
z porcelany dziwne zwierzę
szynka, kuroń, maszynka
do mielenia mięsa, coś dla siеbie wybierzesz?
[refren:]
chodźmy na miasto, wyjdźmy do ludzi, wyjdźmy wrеszcie z domu
ale tu też na każdym kroku rudy 102 lub zomo
czasem mamy dość wszystkiego, ciii tylko nie mów nikomu
więc płaczemy po kryjomu, bo nam nie ma kto pomóc
wyjdźmy na miasto, wyjdźmy do ludzi, wyjdźmy wreszcie z domu
ale tu też na każdym kroku rudy 102 lub zomo
czasem mamy dość wszystkiego, ciii tylko nie mów nikomu
więc płaczemy po kryjomu, bo nam nie ma kto pomóc
[gaja kuroń]
skrycie notuję w zeszycie, kogo złapali, kogo wsadzili
ceruję szycie, przeżywam życie, trzymam się jakoś chwili
[krystyna frasyniuk]
zawsze gdy słyszę syren wycie, myślę, że cię zabili
że kiszczak odkrył miejsce ukrycia, na szczęście się pomylił
[danuta wałęsa]
wy tak publicznie cierpicie, a ja też czuję uścisk na szyi
ilekroć liczę czy starczy na życie gdyby was nie zwolnili
[tłum]
samowary, frasyniuk, talerze
aresztowany, dziwne zwierzę
szynka, kuroń, wałęsa
do mielenia mięsa, coś dla siebie wybierzesz?
[refren:]
wyjdźmy na miasto, wyjdźmy do ludzi, wyjdźmy wreszcie z domu (ej)
ale tu też na każdym kroku rudy 102 lub zomo (okej)
czasem mamy dość wszystkiego, ciii tylko nie mów nikomu (whoop)
więc płaczemy po kryjomu, (ej) bo nam nie ma kto pomóc
wyjdźmy na miasto, wyjdźmy do ludzi, wyjdźmy wreszcie z domu (ej)
ale tu też na każdym kroku rudy 102 lub zomo (okej)
czasem mamy dość wszystkiego, ciii tylko nie mów nikomu (whoop)
więc płaczemy po kryjomu, (ej) bo nam nie ma kto pomóc
[danuta wałęsa]
szóstka dzieci, na siódme czekamy, one gadają z kolegami
potem wciąż pytają mamy “czemu taty nie ma z nami?”
jacyś obcy ludzie rozdrapują rany, spać nie mogę, patrzę w ściany
tygodnie liczę jak barany, ty internowany, a my sami
[gaja kuroń]
kiedyś na prywatkach pół miasta, spotykała się nasza paczka
dzisiaj robię paczkę dla jacka, przyda mu się w więzieniu paczka
słonina wieprzowa, cebula, jabłka, taki smalec to w pace gratka
kupię jajka do ciasta, w słodkich waflach ukryta będzie kaska
jaką piękną cielęcinę tam widzę, jacek tak bardzo lubi cielęcinę
napiszę “amnestia”, w papier ją zawinę i zamrożę na jego powrót do rodziny
[tłum]
aresztowany, kuroń, talerze
z porcelany dziwne zwierzę
wkrótce amnestia, wkrótce zwycięstwo
lubi pani mięsko świeże?
[refren:]
wyjdźmy na miasto, wyjdźmy do ludzi, wyjdźmy wreszcie z domu (ej)
ale tu też na każdym kroku rudy 102 lub zomo (okej)
czasem mamy dość wszystkiego, ciii tylko nie mów nikomu (whoop)
więc płaczemy po kryjomu, (ej) bo nam nie ma kto pomóc
wyjdźmy na miasto, wyjdźmy do ludzi, wyjdźmy wreszcie z domu (ej)
ale tu też na każdym kroku rudy 102 lub zomo (okej)
czasem mamy dość wszystkiego, ciii tylko nie mów nikomu (whoop)
więc płaczemy po kryjomu, (ej) bo nam nie ma kto pomóc
[krystyna frasyniuk]
ciągle jakoś nie mogę i jakoś nie wierzę, byle tylko przeżyć
[tłum]
mordowany frasyniuk tam leży
z porcelany dziwne zwierzę
[krystyna frasyniuk]
właśnie tak, jak zaszczute zwierzę
nie mam nawet komu się zwierzyć
[tłum]
dzisiaj szynka, kuzynka mówiła, że u kochanki w łóżku leży
i że ma z nią synka, talerze, maszynka
[krystyna frasyniuk]
ktoś się szczerzy, wciąga mnie, mieli
[danuta wałęsa]
by to diabli wzięli, takie plotki szerzyć
[bogdan borusewicz]
milicja, milicja, milicja moim mili
widziałem jak łapali, widziałem jak schwycili
migają niebieskie szklanki, czyli znowu będą bili
[wszystkie kobiety]
milicja, milicja, milicja moim mili
widziałem jak łapali, widziałem jak schwycili
migają niebieskie szklanki, czyli znowu będą bili (okej!)
[bogdan borusewicz]
milicja, milicja, milicja moim mili
widziałem jak łapali, widziałem jak schwycili
migają niebieskie szklanki, czyli znowu będą bili
[wszystkie kobiety]
milicja, milicja, milicja moim mili
widziałem jak łapali, widziałem jak schwycili
migają niebieskie szklanki, czyli znowu będą bili (okej!)
Random Lyrics
- shaospliff - не могу писать (can’t write) lyrics
- eraption - fucking lyfestyle lyrics
- la mass le vrai - barra rawah 2 lyrics
- ᴢack3y - so long ago lyrics
- ellery smith - word salad lyrics
- joe turone - imperfectionist (i will wait) lyrics
- the perrys - the unexpected storm lyrics
- episode one - slow mafia lyrics
- ky fantiago - come back home lyrics
- johari - stay close (bonus track) lyrics