azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

osaka (pol) - galimatias lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
chcesz, żebym cię związał, nazwał szmatą
choć z pozoru jesteś delikatna jak puch
te plastikowe rury w nocy są szkaradą
a ty w nocy świecisz tak jak duży wóz
chcesz ze mną odlecieć tu i teraz
wiesz, że kiedyś byłem śmieciem, co nic nie miał
a teraz moja kariera jak karuzela
chciałbym w głowie mieć islandię, a w sercu vegas
i postawię na to milion, bo kocham ryzykować
albo pijemy szampan, albo ta z kranu woda
zawsze się wykaraskam, nieważne, jakbym konał
dlatego to namiastka moich przyszłych dokonań
nie mam życia jak z obrazka, bo to nie instagram
to moje galimatias, to moje galima+a+tias
[refren]
mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień
mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień

[zwrotka 2]
życia nie uczy mnie sukces, tylko łza, każdą z nich wycieram
przez to rosnę tak jak hulk, cały czas się zmieniam
inaczej bym tylko stał, myślał, że coś z nieba spadnie mi (a tak nie ma)
daj mi jeden znak, a zacznę ciebie rozbierać
daj mi jeszcze czas, a wjadę jak panamera
nie chodzi o blask, tylko o marzenia
więc ten zepsuty świat niech się pieprzy
już jestem hermetycznie zamknięty
i mimo że to ciągle jest wyścig szczurów
dla mnie to zwykły kanał i naiwni subskrybenci
ja czuję się bezpieczny tylko z tobą
a co do całej reszty, jestem obok
dałem się uzależnić, powiedz słowo
a zabiorę nas tam, gdzie wszystko będzie proste, mimo…

[refren]
mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień
mimo że świat codziennie miesza w mojej głowie
trzymam na bok, co pewne, nie kruche, czy plastikowe
zabijam presję, niekontrolowany przeze mnie ogień



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...