azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

ojciec – czego się boisz? lyrics

Loading...

ref
czego się boisz? czego się boisz?
przecież nie musisz się bać
tata ma w chuj ak-47
i dzisiaj nie będzie spać

śpij mocno i głęboko spoko mam na wszystko oko
gdy przeprowadzam trening strzelecki
wyjeżdżają tarcze tylko z polem za 10
idą do ziemi
zasada jedna kula jeden enemy
zaufaj ojcu – zna się na rzeczy
jesteś bezpieczny
możesz grzecznie zamknąć zeszyt
śmigaj spać
tata jeszcze pochodzi
tata jeszcze porobi
tata ciebie obroni
bo było ćwiczone
tam masz pokoik
pali sie zielony lampionik
poducha w dinozaury
prezent od mamy
ta którą chciałeś
i szachy od taty
za to mi powiesz kiedyś dzięki stary
a ja będę uradowany
będę uradowany

musiałem się ciągle bronić przed życiem
kurwa kurwa – tak było
jestem pierdolonym ministrem obrony kurwa własnej
dokładnie
jestem ministrem obrony własnej
jestem zwierzchnikiem moich sił zbrojnych

ref
czego się boisz? czego się boisz?
przecież nie musisz się bać
tata ma w chuj ak-47
i dzisiaj nie będzie spać

nie musisz się bać
wystarczy tylko że będziesz czujny
bo się umówmy głupich nie brakuje
jebać paranoje mówił też wujek
tak ten co cię kłuję
ten którego ty najbardziej lubisz
i chętnie się bawisz
ceń dobre rady od starszych
nikt ciebie nie będzie straszył
bo będą mówili że się zaszył
nie będę ci teraz tłumaczył
bo z mamą nie mamy akurat czasu
kochany majtku na moim statku
przytul się jeszcze tak mocno jak ostatnio
i spatki gagatku
i jeszcze tak samo z mamą
bo jutro wstajemy rano
ruszamy się razem za miasto na wake’a
zajebista jest ta deska
ja sobie tam robię trening na poręczach
mama jest najzgrabniejsza sama jest lepsza
nie straszny jej ciężar
nie straszny jej ciężar
bo urodziła małego rycerza



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...