azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

∞infinitum∞ - niewidzialny lyrics

Loading...

[ref: ∞infinitum∞] x2
wychodzę gdy zimno na dworze
znowu coś we mnie płonie
deszcz spokojnie spada na skronie
już o nic więcej nie proszę

[break: ∞infinitum∞] x2
chyba jestem niewidzialny
chyba jestem niewidzialny
chyba jestem niewidzialny
człowiek duch co przelewa siebie na kartki

[zwrotka: ∞infinitum∞]
zapisałem już tysiące wersów
w nich zawarłem obraz siebie
może kiedyś mnie w nich dojrzysz
jak już dawno będę w piekle
jako duch mijam codziennie
twoją rutynę znam za dobrze
pewnie zaraz wrzucisz zdjęcie
jak pozujesz papierosem
pozbierałem się po tobie
chociaż miałem już insomnie
stoczyłem walkę z demonem
byle tylko spać spokojnie
nie mogę wymazać wspomnień
a tak bardzo chcę zapomnieć
dla innych jak cień ciągle
nieważne dla mnie zgasło już słońce

[ref: ∞infinitum∞] x2
wychodzę gdy zimno na dworze
znowu coś we mnie płonie
deszcz spokojnie spada na skronie
już o nic więcej nie proszę

[zwrotka: brody]
chyba jestem niewidzialny
oni nie chcą widzieć prawdy
znowu słyszę jak kłamiesz
jesteś już skreślona dla mnie
w tłumie zniknąć mi łatwiej
co wieczór d-ch-m się staje
krążę po ulicach czując ból
w słuchawkach znów żadnych zmartwień

i nie mam żadnych zmartwień (x2)

moje puste oczy
już widziały twe demony
widziały twe słabości
to zwątpienie kiedy mówisz o miłości
i wiedziałem że zabraknie ci siły by
ustać w tym ja chciałem jak najdłużej żyć:
iluzją
ta..
teraz chyba jest za późno
ja..
znowu włóczę się ulicą
sam..
znowu jestem tylko d-ch-m
może kiedyś się jeszcze obudzę

[ref: brody]
wychodzę gdy zimno na dworze
znowu coś we mnie płonie
deszcz spokojnie spada na skronie
już o nic więcej nie proszę



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...