p.konrad - żałuje wielu myśli lyrics
[zwrotka 1]
trochę się boję ,bo nie umiem w randki wiesz
tak samo jak nie umiem w ranki, umiem w wieczory
trochę się boję, że będę ostatni wiesz
mam te kompleksy o utracie bliskiej osoby
muszę być szczery, muszę być zdrowy
na track’ach jak w życiu, muszę mieć pomysł
muszę żetony robić, jak kiedyś go pokemony
muszę sprytnym być jak głęboki johny
bo liczą na mnie dziś moje ziomy
bo jakiś styl mam i muszę go zrobić
na połysk go zrobić, man
jak laski te swoje długie, bardzo, bardzo, bardzo długie szpony
bo jak dotąd to nic z tego nie wychodzi
z tego stylu co wydycham go z przepony teraz jak jakiś pharrell colin
więc idę na jogging, melanż nie dziś, dziś mówię sory, dziś, dziś
[refren]
żałuje wielu myśli
w końcu strach mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
zaiste, zaiste sen mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
w końcu strach mi się przyśnił
żałuje wiеlu myśli
zaiste, zaiste sen mi się przyśnił
[zwrotka 2]
pamiętam takiе chwile, że siedziałem przy ognisku
przy ognisku ciesząc się żarem
walcząc z komarem, paląc e faję, peta, jedząc se szamę
i miałem fajnie nad ranem, pamiętam takie chwile, że siedziałem
lecąc z talerzem, lecąc z lsde i że byłem szamanem, byku
leczyłem tym żale, ale jak skonam, wstałem od tego
jedna chwila drugą goni, ciągle kłócą się jak boris o brexit
jedna mówi jej, że teraz jest źle, druga mówi, mówi, że ma tabletki
przypomina mi się miraż z wami na luzaku
patrzę potem na drugą kosztowna tak jak w almie zakup
bez obydwu byłym nosferatu
dlatego co dnia, co dnia żałuję wielu myśli
[refren]
żałuje wielu myśli
w końcu strach mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
zaiste, zaiste sen mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
w końcu strach mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
zaiste, zaiste sen mi się przyśnił
[zwrotka 3]
uciekam po raz któryś, z tego miasta lecą wióry
przejechane wzdłuż i wszerz
jak kot szaro bury, pozłacane słyszę bzdury
gadanina, gadanina, ciągle ten sam wieszcz
mamrotał któryś, nikt nie słuchał kiedy mówił
o numery jakieś pytał tych szarych, biednych ludzi
a oni drogę mu wskazali, się poczuli chyba bo się gościu udoskonalił
ludzie to kłopoty, jeszcze nie wiem czemu
brakuje mi przez nich tlenu i ciągle szukam serum
jest dziwnie wokół, ciągle słowa, dźwięki wokół
nie zlęknę się uroku, przysięgałem jej, ale, ale, ale dałem spokój
płuca z rana mi strzelają jakby z karabinu
prawie tak jak serce kiedy tato mówi synu
ułożyłem słowo w taki sposób, że stworzyło sektę
myśli me uległe, zaskoczyły wściekle
zdarzeń, widzę setkę, które kuszą moich braci
jeden, drugi neurowskaźnik braci tych do zguby poprowadził, ej, ej, ej, a ja dziś…
[refren]
żałuje wielu myśli
w końcu strach mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
zaiste, zaiste sen mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
w końcu strach mi się przyśnił
żałuje wielu myśli
zaiste, zaiste sen mi się przyśnił
Random Lyrics
- teejay - big drip lyrics
- citizens at risk - rats on thrones lyrics
- necrophobic - the shadows lyrics
- arcángel & alex rose - se porta mal lyrics
- annette moreno - diseño de dios lyrics
- johnny mathis - i've got the world on a string lyrics
- faker a.k.a. baby plugg - 02. エイリアン lyrics
- medwed - organisazija - der norden brennt lyrics
- oscu - solo los 2 lyrics
- drangus - tokyo tuesdays lyrics