pablo 2115 - wielkie pozdro lyrics
[intro]
co mam w głowie – nie ukrywam, od razu mówię
będziesz oglądał mnie? pierdolony łajzo?
[ref]
wielkie pozdro duże elo śmierć frajerom, ej x3
gang, gang
[verse1]
ziomy w kominach, to nie santa claus
wjeżdża drużyna, jebać twój skład
mój ziomek wita krokodylka
twój sie rozjebał jak otylia
ja nie laryngolog żebym ogarniał tu noski
za mną spora droga większa niż za korzeniowskim
znałem tego i tamtego teraz parę rozkmin
nigdy nie wymienię składu jak darek szpakowski
mam namiar to pik pik w iphone, mam zamiar im pizdy zamknąć
znów wchodze na blok, wchodze tam po to by kwit wziąć
ty wchodzisz na blok i mijasz cele jak rick ross
[ref]
[verse2]
każdy z nich tu gwiazdą, sypie sie z ryja puder
ja mam parcie na szkło, jak ziomek leje wóde
wjechałem w kuluar chociaż jebie tu chujem
i przez to chcą mnie dojechać a mogą ciągnąć po kule
robie wszystko co mam w planach
co nie nagrasz to am zaraz
płynie z ryja ci mascara
twoje rapy to jak blamaż
morda dryni ustawka na browiec
później jej wkładam łapę w gacie tak jak kieszonkowiec
Random Lyrics
- dabs - dans le bat lyrics
- nemorensis - the lady in the lake lyrics
- tim knighton - one and only lyrics
- dave noodlez - be leave lyrics
- rotation - hell yes lyrics
- that kid - 80 mph lyrics
- lavi - fool for you lyrics
- anna shoemaker - what am i doing to me? lyrics
- jason boland & the stragglers - do you love me any less lyrics
- diego pallavas - surdose lyrics