
painlock - percepcja lyrics
potrzebuję zmiany, nie mogę już tak (ey)
mam za małe wpływy, żeby obchodził mnie świat (ey)
a więc zajmę sobą i rozwinę pasję
poczekam na moment, by powiedzieć, że to nasze
kolejna samotna noc, choćbym chciał się żalić
nie czuję by ktoś, miał zrozumieć moje rany
twój fałszywy płacz, na mym shircie stworzył plamy
bo były skażone, tak jak usta, które wciąż kłamały
a poczucie winy trafiało do bani tak jak glock
odciąłem uczucia, żeby przespać, chociaż jedną noc
z demonami już na „siema”, bo z nimi już kolejny rok
a twarz dobrze już znajoma u piekielnych wrót
ani trochę to nie rusza, bo skażona dusza
nie stawaj na drodze, bo to musi mi się udać
nie podpiszę paktu, ja to nie sprzedajna k+rwa
stworzę swoją markę, później zobaczysz na słupach
dorobili rogi, a mam tylko skrzydła
nie jestem pozerеm, więc nie wpadnę w żadne sidła
to co powiem, no to powiеm, reszta tajemnica
pozostanę przy tym, bo mnie wcześniej jakoś nikt nie pytał
kocham wszystko, co zmienia percepcje
bo chyba za bardzo męczy to, kim jestem
mam duszę artysty, żeby tworzyć, muszę cierpieć
wykorzystam swój potencjał, zanim pochłonie mnie bezkres
Random Lyrics
- o show da luna - gravidade lyrics
- sele minamba - nguvu ya mtu mtaji lyrics
- تامر أبو غزالة - el ghareeb - الغريب - tamer abu ghazaleh lyrics
- thashaun - in the club lyrics
- herman van veen - kleiner fratz lyrics
- zander hawley - 911 (from the tv show "the rookie") lyrics
- hydra.kd - soul of the party lyrics
- czasin - o nie lyrics
- the bella fayes - i do believe lyrics
- iriser & maxterx - тает закат lyrics