a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pan smek - sprzedam jvc lyrics

[zwrotka 1]
sprzedam jvc tanio, mnie się nie przydało
kiepski film to mało, gdy nie chcę jej na starość
mówili bierz co dają, nie, nie ten adres
i jak mam trafić żonę to sam to chętnie sprawdzę
a nie są zachwycone gdy znów se żarty stroję
i myślą jaki pojeb, choć smek to fajny ziomek
i nawet miałbym kontrę, ale to jakiś nonsens
nie będę ich oswajał, nie jestem mały książe
o, unikam takich ciągle
bo co? bo tak mi najwygodniej
takie wersy to cringe, ja kończę śmieszny bełkot
tego słuchają dzieci, w sensie moje kiedyś będą

[zwrotka 2]
error, znaczy end of story
i tak ciężko stworzyć, coś co lekko rozbić
taki banał, że aż siara, może nie zauważysz
więc dorzucę ci coś więcej, nie wiem, jebać układy
i ogólnie w życiu ciężko a miłość jest wredna
a dupy to yyy trudny temat
i ogólnie to przestań, znaczy raczej bieda
to jak jechać do lasu i się dziwić, same drzewa

[zwrotka 3]
i wiedziałem od początku że chyba czas się zbierać
że to raczej nie ta, chociaż całkiem niezła
lubiła kiedy jestem jednoczeście jak mnie nie ma
młoda, głupia, dwubiegunowa jak janek mela
i sam nie wiem czy na szczęście czy znowu miałem pecha
nie umiałem ci odmówić jak mówiłaś: wpadnę teraz
miałaś tyle fałszu w sercu ile ja w refrenach
a kupiłaś mnie tym tekstem, że nawet ładnie śpiewam
i chciałaś gwiazdkę z nieba
to jak ci miałem nie dać?
o takich jak ty nie wiem nic, nawet co dziś biorą
mogę nagrać o tym zwrotkę, ale podpisz rodo

[zwrotka 4]
oddam jvc za darmo, niezbyt się przydało
i nie, że chętnych brakło, ale młodą kręci ajfon
a nie wie co chce dać mi, mówi może poczekajmy
dam ci chwilę na refleksję, zaraz będzie koniec taśmy
a mówi o mnie każdy, że już brak mi tolerancji
i mają trochę racji, lecz to dobrze o mnie świadczy
i ponoć ostrzegali, nie dorosłem do relacji
nie wiem jak to postrzegamy, lecz nie widzę korelacji

[zwrotka 5]
między tym i tamtym i między nami też nie
i tak mówiąc między nami to już nawet nie jest śmieszne
bo mam stałe preferencje i tam w żadne cię nie zmieszczę
życie daje świetne lekcje, dzisiaj takiej se nie wezmę
sam miewałem perypetie, lecz nie nazwę siebie werter
nie nawinę ci przenigdy że mi zaraz pęknie serce
jak znów minę cię na mieście, albo gdzieś tam indziej
i mówili z czasem przejdzie a ja nadal czasem nie chcę

- pan smek lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS