a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

papis & dyniek - różne są historie lyrics

[zwrotka 1: papis]
różne są historie, ja pamiętam pannę
dostała socjal kwadrat, zaczął się gruby balet
kinol bardziej biały niż stoki w zakopanem
miała wyjść na prostą, nie wyszło, przejebane
jest popyt, jest podaż, teraz druga strona
o typie, co chciał być jak polski escobar
[?] żadne coco pchał w osiedle polaczka
sytuacja spoko, fajny klawisz, dobra panna
nie ma tu happy end’u, coś nie po myśli poszło
wystawiła go grubasom, [?]
[?] frajer znikł, nikt go już nie widział
a proch dalej niszczy życie jak tego małolacika
uśmiechnięty, grzeczny, dał namówić się kolegom
dziś już prawie na dnie, poskładany jak lego
pyta ktoś dlaczego, a kogo to obchodzi
typ anonim, bohater jednej z historii

[refren: dyniek & papis] (x2)
różne są historie
bloki osiedli, tajemnic skarbnica
różne są historie
w nagraniach nasz świat, scenariusze życia

[zwrotka 2: dyniek]
różne są historie, na przykład ja znam typa
co zaciągnął kredyt na 5 lat, a w dwa dni wydał
trzy dychy na przypał, miało być na samochód
o dwie noce za późno, powrót z banku do domu
różne są historie, niektórzy polecieli za daleko z ćpaniem
pamiętam typa od nas z dzielni
co się zawiesił, bo ostro poszedł nosem
teraz chodzi w zimę w t-shircie, a w lato w puchowej
różne są historie, tylko w moim bloku
pamiętam trzy osoby lecące z balkonów
jednemu pomogli, reszta chciała to zrobić
[?] może chodzić, by życia nie chcieć dożyć
różne są historie za kurtyną bloków
niekoniecznie wszystkie poruszane na forum
jedni chcą żyć bardziej, inni mają dosyć
różne są historie, wszędzie ten sam [?]

[refren: dyniek & papis] (x2)
różne są historie
bloki osiedli, tajemnic skarbnica
różne są historie
w nagraniach nasz świat, scenariusze życia

[zwrotka 3: kowal pp]
znam ludzi historie, co rzadko przynoszą glorię
tych zwinęły do paki, tamtych w plastikową folię
typa rzuciła c-p-, popadł w taką melancholię
że powiesił się na klatce, paka dziesięć wagi, pojmiesz?
koleżka wziął kwasa i popadł w taką euforię
że [?] dachu w chodnik obrał lotu trajektorie
[?] na palec, a szmalec przepił spokojnie
dojechali, dziś na wózku żebrze i czasem coś golnie
ogólnie dłonie się nie złożą do oklasku
to nie przedstawienie, to małolat w złym potrzasku
odjebał kolejną jazdę, wywieźli go o brzasku
obnażyli, przecwelili, puścili w kabackim lasku
braszku, takie tutaj są losu koleje
złodziej spręża nogi w dupie, [?] chwieje
dziwka je rozkłada i się sypie za kopieje
poplątane jak labirynt są ludzi historie, dzieje

[refren: dyniek & papis] (x2)
różne są historie
bloki osiedli, tajemnic skarbnica
różne są historie
w nagraniach nasz świat, scenariusze życia

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

- papis dyniek lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS