a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pardon - do końca lyrics

[zwrotka 1]
wbijam na bit jak jebana anakonda
choć to ci pokaże jak to tutaj wygląda
ja się nie poddam, ja się nie poddam
ja jestem pardon, a pardon walczy do końca
dziadkowie zawsze przy mnie, a ja zawsze na bicie
za was kochani oddałbym moje całe życie
czasami wam wszystkim robię pod górę
ale przeraszam za to jak się zachowuję
droga na szczyt, to nie droga po trupach
często się śmiali że chodzę w tanich ciuchach
przecież nie szata zdobi człowieka
tylko jego serce nawet jeśli jest tam bieda
jestem prostym chłopakiem z ulicy
laska zostawiła mnie, lecz nie zostałem z niczym
mam przyjaciół, którzy zawsze są przy mnie
ufam każdym ludziom chociaż jest to naiwne

chcę wam pokazać moją siłę
pokazuję to póki jeszcze tutaj żyję
tamta dziewczyna była mi bardzo bliska
nie wiem już co pisać, więc dalej będzie freestyle

[zwrotka 2]
robiłem wszystko by naprawić swoje błędy
lecz na swojej drodze spotykam wciąż zakręty
już po raz enty tracę tą wiarę
lecz mówią mi: “kurwa idź w końcu dalej”
moje życie to nie historia z bajki
tyle robiłem, by rzucić te jebane fajki
nie wyszło, upadłem nisko
wstałem bo do celu zostało mi bardzo blisko
bałem się tego że nie wytrzymam
lecz się nie poddaję i po bitach pływam
to moja przyjaźń, to moja siła
walczę do końca i zwrotkę zawijam. [ej]
od mojego życia dostałem już za wiele
ze mną moja rodzina, ze mną są przyjaciele
miałem za dużo więc dużo też straciłem
wychodzę na prostą, chociaż się pogubiłem
[zwrotka 3]
przez te fajki, mam łeb już zdarty
pytam dlaczego los rozdał tak karty
staje do walki, podnoszę gardę
mam tylko nadzieję, że znowu nie upadnę
w miarę możliwości staję przed trudnością
czasami sm+tek okazuję tutaj złością
nie wiem co będzie dalej
ale wiem jedno, że się tutaj nie poddaję
ciemne ulice nie widać słońca
jestem sobą i walczę do końca
przyszłość zależy od moich czynów
jestem taki twardy że mi nie brakuje rymów
jestem sobą zakładam kaptur na banie
często się zdarza, że innych ciągle ranię
kończę tą nutę, bo kończy się już podkład
wiem tylko jedno, że ja się tu nie poddam

- pardon lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS