azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

passki - kac moralny lyrics

Loading...

[zwrotka 1: bosski]
odebrałem świadomości moc sobie tak wiele razy
by utopić sm+tku bieg i gniew, bo nie dawałem rady
i zbierałem czerstwy owoc więc narkotycznej fazy
nie ma nic za darmo, wraca lęk, tak płaci się za dragi
rozczarowywał matrix mnie i wciąż widziałem wady
oczekiwań niespełnionych śpiew i potok wrogich twarzy
czułem nieraz jak wyrzutek się i zwykły nieudacznik
sam skazywałem na ból ten jak m+s+ch+sta słaby
nazwać rzeczy po imieniu czas + gówno to gówno
jak nie umiesz po sobie posprzątać, brat, żyjesz tu na próżno
nie dla mnie slalom przez ciernie, biegnie drogą tą obłudną
przekrzykują krzyk sumienia wciąż, bo może osłabnie jutro
ludzie ciągle gubią sens i blask, zakładają drogie futro
muszą swoje ego łechtać grubo, zamiast stawić czoła trupom
weź się utop, jeśli tego chcesz lub spójrz na to pod lupą
może lepiej zacisnąć pięść i stawić czoła trudom
[refren: bosski]
przestań już tymi oczami przewracać
każdy nas miał nieraz moralnego kaca
na wyrzut sumienia nie pomoże łata
zapytaj siebie lepiej, czemu to powraca
gdy się znów biczujesz, to śmieje się szatan
mleko się rozlało daleko poza kanon zasad
odrób dobrze lekcje, konsekwentnie wzrastaj
klucz do sukcesu to często porażka

[zwrotka 2: bosski]
wiksa, karniak, balet, moralniak
to uczucie, gdy zatrucie stale powraca
jaki sens ma dodawać żale do kaca?
dobrze wiesz, że to wcale nie pomaga
kamień, sznur, pętla, łopata
czujesz ból, dosyć masz tego świata
widzisz wroga, nie poznajesz brata
sam tworzysz, mnożysz projekcje przez lata
z innej strony teraz na to popatrz
sam sobie wybacz i inaczej prowadź
zniknie sm+tek, choroba, cała groza
gdy skończy się ta przeklęta narkoza
w naszych umysłach siła, która uzdrawia ciało
która uzdrawia duszę i niszczy wszelką małość
bądź wierny ideałom, cierpliwie czekaj na szczęście
nie daj się omamić programom i szanuj swoją energię
[refren: bosski]
przestań już tymi oczami przewracać
każdy nas miał nieraz moralnego kaca
na wyrzut sumienia nie pomoże łata
zapytaj siebie lepiej, czemu to powraca
gdy się znów biczujesz, to śmieje się szatan
mleko się rozlało daleko poza kanon zasad
odrób dobrze lekcje, konsekwentnie wzrastaj
klucz do sukcesu to często porażka



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...