azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

passki - lecimy na ostro 2.0 lyrics

Loading...

[intro: bosski]
mordo, lecimy na ostro
mordo, lecimy na ostro
mordo, lecimy na ostro
swoją drogą pod prąd, wierni swoim sądom i poglądom
(p+a+f+f)

[zwrotka 1: bosski]
ra+ta+ta+ta+ta, raggam+ffin minigun
wynik mam zawsze dobry, kiedy serca posłucham
życia pan, ja olewam nadal trendy oraz szpan
pogoń szczurów po zaszczyty, sławę, lajki, zasięg, hajs
kiedy mam sukces, hejty mają wąty
widocznie jest mi tu czego zazdrościć
lecz uwierz, to dla mnie, kolego, błahostki
kontrolę mych emocji ma tu tylko roman bosski
nie daj się złamać ani ogłupić
rób, to co kochasz, nie bądź jak trupy
a kiedy poznasz już swe atuty
rozdawaj moc tak jak ja moje nuty
robię hałas wokalem w nocy
uwierz, to działa, dodaje mocy
wznosi mnie wena ponad przeszkody
nie męczy marazm oraz niedosyt
wolny jak motyl, moc mam jak trotyl
nie sprzedam ducha, nie ma takiej kwoty
nie wiadomo, kiedy przyjdzie do mnie koniec drogi
ale będę wtedy pewny, że nie bałem się nią kroczyć
[refren: bosski]
mordo, lecimy na ostro
swoją drogą pod prąd, wierni swoim sądom i poglądom
popłoch, zamieszanie, odlot
szokujemy motłoch, poza ramą żyje to rzemiosło
ostro lecimy, jest bosko
wyboistą drogą, dla k+matych pozdro
limitem nie niebo ani nawet kosmos
przebudzone oczy widzą mocy wiecznej ogrom

[zwrotka 2: bosski]
jestem predestynowany, aby dawać motywację
aby życie zmieniać rapem, zatem to mój dobry patent
nie bądź sam dla siebie katem, szukaj źródła mocy własnej
nigdy nie zapomnij, bracie, jesteś szczęścia godny zawsze
poprzez wydmy i przeszkody ja lecę na ostro
satysfakcja jest i żyje tu weteran błogo
czystej pasji tu codziennie, bracie, zbieram owoc
żyję z boku, dzięki temu nie uwiera mordor
bosski + sk!ll, styl, technika
jak robię deal, to tryb: “nie wnikaj”
z nurtem martwa płynie ryba
wchodzę z butem, rymem dzisiaj
pionier mocnych rapów na bitach
roman bosski status ma vip+a
klimat skoczny, larum, panika
nie czai bazy naiwna publika
lubię hardcore, nawet bardzo
zdzieram gardło w sumie rzadko
bo mam emisję, pasję i misję
i zajebisty pasji reaktor
lecę na ostro, lecę na grubo
kocha mnie mocno eter, parówo
a ty hejtujesz, bo masz kompleksy
boli cię rzyć, bo jestem lepszy
[refren: bosski]
mordo, lecimy na ostro
swoją drogą pod prąd, wierni swoim sądom i poglądom
popłoch, zamieszanie, odlot
szokujemy motłoch, poza ramą żyje to rzemiosło
ostro lecimy, jest bosko
wyboistą drogą, dla k+matych pozdro
limitem nie niebo ani nawet kosmos
przebudzone oczy widzą mocy wiecznej ogrom



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...