a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pater - absens carens lyrics

[intro: pater]
wypierdalam do italii jak się nie wzbogacę
nowe plany, nowe dziary, nowe (uh)

[refren: pater, młody ozi]
abc, to jest dopiero początek łajzo
asp, tworzę sztukę pośród tego bajzlu
amg, wjechać do garażu mam w zanadrzu
absens carens, nie zabraknie na melanżu mnie
abc, to jest dopiero początek łajzo
asp, tworzę sztukę pośród tego bajzlu
amg, wjechać do garażu mam w zanadrzu
absens carens, nie zabraknie na melanżu mnie

[zwrotka 1: pater]
był młody wilk, a obecnie młody świr
wyjebane gdzie, wyjebane kto i z kim
jebię twoją marżę i co tam pierdolisz
nie wiem co tam w rap grze, nie wiem kto na olis
ty w miejscu stoisz, mi to niе przystoi
ja nie słup soli, więc stawiam na swoim
chujowo się żyje ze spluwą przy skroni
już byłеm i mogę se splunąć na olimp
nie ma tu imprezy bez nas, mój sukces to nie interes wasz
po krótce ta twoja panienka po wódce przestaje być wierna
po wódce zaczyna być piękna i znów jest setka na hejnał
pamiętam jak nie chcieli mnie znać, a wołają “hey now!” (ey, now!)
skurwielu, ode mnie sugestia, zabieraj łachmany i spieprzaj (spieprzaj)
podpierałeś tylko ściany, zabawa bez ciebie będzie dużo lepsza
nie ominie dobry balet mnie, dobre ziomy, dobre palenie
mówią, że rozmieniam się na drobne i że pozmieniam się na gorsze, ale nie
nie zamulam dzisiaj w chacie, nieobecny traci
jestem nieobecny d+ch+m, gdy palę t+h+c
wypierdalam do italii jak się nie wzbogacę
nowe plany, nowe dziary, nowe wszystko raczej
[zwrotka 2: młody ozi]
piję wódę z moim bratem
od początku mówił mi, że idziemy po papier
od początku wierzył, że dla łaków będę katem
choć nie było celem, to tu nie wyszło przypadkiem (bukmacher)
stawiałem cały czas na siebie, zbieram plony
na+na olis patrzę tylko jak się ktoś tam sam wpierdolił
nie imponuje mi, gdy masz pr+owców dychę
bardziej kiedy robisz dychę, ale swoim własnym hitem
poznałem branżę, tonąc w fałszu pracowałem[?]
i tylko parę osób, których nie trzymam na dystans
dużo tych układów, gdzie każdy ma swoją cenę
jestem czujny jak nigdy, kurwa, muszę z nimi wygrać

- pater lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS