a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

paxer - bezkitu lyrics

bezkitu

[zwrotka 1: pebe]
mordo nie jestem zmęczony, my 24/7 tu kładziemy wersy
czekam na bity od gościa o ksywie magiera, aż w końcu wyłoży autentyk
robię to z moim ziomalem, jak z moim ziomalem, jak zawsze dotykamy mety
na bani tylko 14, a tracki na poziomie czasami lepszym niż mainstream (leci to, leci to)
leci to na całe miasto typie, ty masz przy sobie ziomali, ja mam przy sobie rodzinę
by zapodać to na zachód, to mi zajmie tylko chwilę
znowu rozjebałem to bez względu na ?
zarzucamy zwrotki, narzucamy style
mam przelot co wersy, mam przelot co ryje
na siebie mam wizję jak chodzi o przelot (suko!)
py+py+pytaj o przelot
bo to młody pedobe, który wykłada ci wersy
jeden z niеwielu, który wykłada autentyk
znowu na górę, na salony pierwszy
blokują twojе pionki, jak zakręty (mnie)
klipy mam dopracowane, jakby to gówno kręcił jakiś z hollywood
wierzy we mnie twoja baba od matmy
twój ziomo, mój ziomo i parę tych głów
więc muszę pokazać, rozwalić by na k+nt+ ściągnąć parę sporych sum
jednym numerem zjadłem swoich wrogów, ale nadal używam kłód
[bridge: paxer & pebe]
uuu bezkitu (oh+oh) x4

[refren: paxer, x2]
uuu bezkitu

uuu bezkitu

[zwrotka 2: paxer]
sto+pro pewne wersy, bo chcę status legendy
teraz zoba kto to robi lepiej i będzie pierwszy
na mainstream pakujemy dzieci, bo
moje numery to stan permanentny
mogą o mnie gadać, bo spływa to po mnie jak woda (woda)
sporo zmieniło się w rok, jaka szkoda (która)
inna pozycja, ale ta sama głowa (głowa)
kiedyś mnie cisnęli, teraz kochają popatrz (ja pierdole)
pozdro dla ziomali co we mnie wierzyli
wierzą dziś, dla fałszywych min, co mówili giń
dziś się nie przejmujcie, bo lecę na szczyt (bez kitu)
mam dosyć relacji tych fałszywych typów
więc nie dziw się mordo, że trzymam się z dala
samemu nie policzę przygód, ej
[refren: paxer, x2]
uuu bezkitu

uuu bezkitu

- paxer lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS