a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

paxette - geometria lyrics

znowu kreśle wersy znów czuje że jestem sobą
nie odejde stąd bo trzymają mnie za słowo
choć sam znam sporo typów którzy rap robią
to wbić na mój poziom conajwyzej w snach mogą
patrz mordo nie wychodze z formy tak jak zordon
odkąd zdołałem wyjść na prostą jak jack osborne
za ostro kiedyś żyło sie blisko bagna
dziś gdy otwieram oczy już nie myśle czyj to kwadrat
i co to za panna wyrosłem z tego na pewno
inni marzą o trójkątach wolę w ramionach tę jedą
pieprząc szarą codzienność, żyć inaczej niż większość
na okrągło, praca sen to nie dla mnie dziś wiem to
nieraz przez myśl przeszło żeby iść po prostu gdzieś stąd
wiem ziom że ona mogłaby tym jebnąć i iść ze mną
w ciemno jak brian mckeever nie widząc przeszkód
biegnąc nadal przed siebie choćby nie miało to sensu

bo kto jak nie my spędzi im z powiek sny
i kiedy jak nie dziś przyjdzie czas by wejść do gry
pora już po swoje iść do stracenia nie mam nic prócz
tych kilku zwrotek które wzniosły mnie tu ponad typów

na bitach forma więc każda zwrotka tu sieje postrach
frajerzy boją się że prawdę o nich każdy pozna
ponoć zapomniałem o ziomkach urywam kontakt
wszyscy w koło się zmienili więc pruć się nie mają podstaw
rozstawiam ich po kątach nie tłumacze im tego
mieli chujowe zagrywki więc odbiłem # wimbledon
napewno będą to rozkminiać dłuższą chwilkę
to paradoks za prości by ogarnąć dobrą linijkę
i wiesz są pod kreską i przez to pod presją
bo ciężko iść ścieżką gdy splamiona przeszłość
ty pierdol co robi większość miej własne myślenie
barany pójdą za stadem elita pcha się przed szereg
więc po swoje biegnę droga prosta lecz się ciągnie w chuj
nikt mnie nie wyprzedzi więc przejdę samego siebie znów
wchodzę na pętle lecz niewielu to ogarnie tu
żeby słuchać mnie naprawdę trzeba włączyć mózg

- paxette lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS