azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pay (pol) - inny cel lyrics

Loading...

[refren: pay]
muza niczym proszek, sypkie, ale dobre
sodoma, gomora, jeden chuj, to nieistotne
typowy tiktoker, chce wbić się w dc
hasztagi na froncie, ja mam inny cel

[zwrotka 1: pay]
wstawię nowy filmik (wstawię nowy filmik)
stanie się viral’em (stanie się viral’em)
był bym ich nowym idolem
wszystkich trzynastolatek
kontrakty i kapucha będą planami na jutro
spełnić swe marzenia o wybiciu się
ja już o to zadbam, nigdy o mnie nie zapomną
jak masz do mnie problem no, to zamknił łe+e+eb
będę świecić w interne+e+ecie
nowy ewenement, pay’o, cyknij ze mną zdjęcie
gościu, jesteś zajebisty i propsuję cię
czasem praca mnie wykańcza, jednak daje motywację
żeby progresować dalej, choć poryty już łeb, ye, łe
nowy tiktok, hasztag, dc, viral blisko
lecz, stop, ja nie jestem tiktokerem
będę tylko robił to, co ze chce
może jestem dziwny, ale cieszę się
kiedy ziomek osiągnie sobie coś więcej
co się stało, nie odstanie, to jest stara prawda
słowa mogą cię zniszczyć, musisz jak saper uważać
[przedrefren: pay]
ludzie jak rekiny, gryzą w dc
wiem to jest skończyć na dnie piramidy społecznej
(jak to jest mieć liczby, zapytałem się
choć modlę o ysl
yo, wow będę działał dalej, wciąż dla siebie)

[refren: pay, pay & santaku & yaneck]
muza niczym proszek, sypkie, ale dobre
sodoma, gomora, jeden chuj, to nieistotne
typowy tiktoker, chce wbić się w dc
hasztagi na froncie, ja mam inny cel
muza niczym proszek, sypkie, ale dobre
sodoma, gomora, jeden chuj, to nieistotne
typowy tiktoker, chce wbić się w dc
hasztagi na froncie, ja mam inny cel

[zwrotka 2: santaku]
ja mam inny cel, robić to, co chce
stylowo to nie ograniczam się
potwierdziłem to już we wrześniu epką
i mam w dupie, że nie przyjęło się
bo co mi po liczbach, jak nie czuję fun’u
nagrywam z zajawki, nie, żeby mieć fanów
jak coś mi nie siedzi, wyrzucam do kosza
(jak idę na spodka)
karawana łaków jedzie w moją stronę
myślą, że mnie zgarną i zabiorą w drogę
wszystkie dobre karty zostawiam na potem
póki co, to liga, czuje się swobodnie
[zwrotka 3: yaneck]
(yea, yea)
chce pobić scenę
młody counter, młody raper, młody rockefeller
niektórzy mówią, że nie przeżyjemy z muzy, mimo, że początek był trudny
i żeby ich, ich czas miał tylko 3 sekundy

[outro+refren: yaneck]
muza niczym proszek, sypkie, ale dobre
sodoma, gomora, jeden chuj, to nieistotne
typowy tiktoker, chce wbić się w dc
hasztagi na froncie, ja mam inny cel



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...