azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pazzy - mama mi mówiła lyrics

Loading...

[refren: pazzy]
mama mi mówiła “uważaj kim się otaczasz
ile od siebie dajesz tyle do ciebie tu wraca”
ej, tyle do ciebie tu wraca
ej, tyle do ciebie tu wraca
mama mi mówiła “uważaj kim się otaczasz
ile od siebie dajesz tyle do ciebie tu wraca”
ej, tyle do ciebie tu wraca
ej, tyle do ciebie tu wraca

[zwrotka 1: pazzy]
w domu tylko ja i mama, już jakiś czasu kawał
a nie musiałem się martwić, by szybciej dorosnąć
choć czasami drama, między nami sztama
chciałbym drogie rzeczy z całego świata jej kopsnąć
jebie twoje racje, nie czekamy na owacje
znów z ziomami na libacje, za wszystkie nasze akcje
za dążenie w pasje, za trwającą p-sse
skurwielu nie mów, że moja muzyka jest p-sse!
witam w świecie, gdzie każdy jest naiwny
ludzie boją się postawić własny krok, więc patrzą się na innych
tak jak chcieliby to samo mieć, nie wiedząc dlaczego
a są z piekła rodem, bo byli u dantego
mama gada o życiu i stawia w realiach
babcia dalej powtarza “słuchaj się mamy chłopak”
ojca nie było, ale mam to gdzieś wariat
a ja mówię, że zrobię swoje no i robię to co kocham

[bridge: wszedziezuber & pazzy]
wszedzieżuber, głowę chowam w c-mulonimbus
wracam zaraz nad całą polskę, ty stój z ziomami na brudnym winklu
wszedzieżuber, głowę chowam w c-mulonimbus
wracam zaraz nad całą polskę, ty stój z ziomami na brudnym winklu
mama gada o życiu i stawia w realiach
babcia dalej powtarza “słuchaj się mamy chłopak”
ojca nie było, ale mam to gdzieś wariat
a ja mówię, że zrobię swoje no i robię to co kocham

[refren: pazzy]
mama mi mówiła “uważaj kim się otaczasz
ile od siebie dajesz tyle do ciebie tu wraca”
ej, tyle do ciebie tu wraca
ej, tyle do ciebie tu wraca
mama mi mówiła “uważaj kim się otaczasz
ile od siebie dajesz tyle do ciebie tu wraca”
ej, tyle do ciebie tu wraca
ej, tyle do ciebie tu wraca

[zwrotka 2: wszedziezuber]
karma – suka, ciągle wraca, nawet nie chcę jej
powiedz jej o swoich planach, to wyśmieje cię
przy mnie zawsze mama, tata, bracia, [?] family first
jestem drimer całe życie, tak jak pazzy, jeje
typie, więc szanuj dawida, under to dla mnie nie liga
prawie zemdlałem, jak queba napisał, ale coś dalej nie pyka
mama mówiła od lat “cierpliwie buduj imperium
nie daj wejść sobie na głowę i nie zjadaj zębów”
nie szanuję ludzi, którzy stoją w miejscu chłopie
kurwa, sam się zatrzymałem, żeby zrobić orient
luźno sobie na “drimer’a” dzisiaj siekam zwrotkę
wracam znów do trybu, gdy robiłem tak co piątek
jebać zastój, gram na boju za jedenastu
nie zamierzam dać wchłonąć miastu, nie zamierzam ci mówić “zbastuj”
wszedzieżuber, głowę chowam w c-mulonimbus
wracam zaraz nad całą polskę, ty stój z ziomami na brudnym winklu

[refren: pazzy]
mama mi mówiła “uważaj kim się otaczasz
ile od siebie dajesz tyle do ciebie tu wraca”
ej, tyle do ciebie tu wraca
ej, tyle do ciebie tu wraca
mama mi mówiła “uważaj kim się otaczasz
ile od siebie dajesz tyle do ciebie tu wraca”
ej, tyle do ciebie tu wraca
ej, tyle do ciebie tu wraca



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...