pean - spirometria lyrics
[zwrotka 1]
pierwszy raz aparat brałem w dłoń przed pierwszą randką
i jak na złość mimo starań diagram pokrył się z porażką
miałem dosyć spirometrii, choć jej dziś zabrakło
odbyć mi przyszło trening, wzorem mistrza hamon
i ten ból po tym wszystkim wszedł mi w krew jak wenflon
byłem zmuszony się zżyć z nim, żeby przetrwać piekło
na start mogłem ledwo tak bez życia w worek dmuchać
by zaznać potem biegnąc, jak rozrywa oddech płuca
i spokojnie móc oddychać, coraz głębiej i dłużej
z trudem nosząc w sobie parę, która zabiera dech
nie zrobię dziar na bliznach, nie chcą obejrzeć + ich zmuszę
dumnie biorąc na swą klatę każdy następny szew
dziś widzę zabieg, jak mi głowa łamie znów skrzydła
więc płynę dalej, biorąc to na klatę; brunhilda
i jak zwiększa się ciężar, skupiam się na oddechach
i nabieram powiеtrza jakbym się zbierał do zdjęcia
[refren]
więc choć czasami czuć, że powoli brak mi słów
nie zniosę nacisku, niе starczy już mi powietrza
nie zamykam swych ust i będę dąć z całych płuc
walczyć za cały pułk do utraty tchu
więc choć czasami czuć, że powoli brak mi słów
nie zniosę nacisku, nie starczy już mi powietrza
nie zamykam swych ust i będę dąć z całych płuc
walczyć za cały pułk do utraty tchu; spirometria
[zwrotka 2]
mowę widzę jak wydech + być ma silna nie długa
i mogą ze mnie ryczeć gdy nad wyraz się wczuwam
już nie jestem ograniczany przez przyciasną klatkę
czuję, że po tym zdołam wytrwać dziś każdą walkę
bo czego mam się bać + jak wszystko mrze przy skalpelu
a mimo tego dalej taszczę strach na swoim ramieniu
choć jak coś mnie trwoży + to nie boleść, jestem pewny
dziś na samą myśl o tym wyłącznie szczerzę zęby
już nawet nie drżę, kiedy siostra igłę wbija w dłoń
więc mogę się delektować swym medicalcore
i tak po prawdzie nigdy nie brałem tego na poważnie
więc na to machnę, tracąc pasję, albo łapiąc astmę
lecz póki mam okazję, pcham słowa w tę czeluść
przez aspirację, nie chcę więcej hamować oddechu
chociażby nawet przeszkodzono, tlenu znów nabieram
i dmę ciągle w nieskończoność niczym w róg gabriela
[refren]
więc choć czasami czuć, że powoli brak mi słów
nie zniosę nacisku, nie starczy już mi powietrza
nie zamykam swych ust i będę dąć z całych płuc
walczyć za cały pułk do utraty tchu
więc choć czasami czuć, że powoli brak mi słów
nie zniosę nacisku, nie starczy już mi powietrza
nie zamykam swych ust i będę dąć z całych płuc
walczyć za cały pułk do utraty tchu; spirometria
Random Lyrics
- cmykameron - marooned lyrics
- cursed (can) - night terrors lyrics
- do$is - ruta 121 lyrics
- die atzen - alles erlaubt lyrics
- lata mangeshkar & hariharan - ek duje ke vaaste lyrics
- julian fulton - kiss the sun lyrics
- dj karashvile - hood games (squidward games) lyrics
- shvdowkilla & hakishxt - outro lyrics
- trashcan sinatras - the midas touch lyrics
- sonnyjim - grazia lyrics