peem x kacpero - chłód lyrics
i [peem]
jestem raperem, a rapu słucham coraz mniej
bo dzisiaj tylko the weeknd a kiedyś non stop eminem..
wtedy tak często alkohol przelewał przez gardło się
bo wolałem w sumie tych kilka butelek od leków na sen..
heh
nigdy nie byłem pewny, kładąc się spać
czy następnego dnia będę miał siłę wstać, bałem się, kurwa mać..
ale chce przezwyciężać z czasem to
bo niby czas leczy rany, a nie sorry, na mnie nie działa już to..
serotonina? czy mam ją? nie.. straciłem dawno
razem z emocjami, które przygniatały mnie za bardzo
siedziałem zamknięty sam, na weekend, kopia v
słyszałem już to tak często, ale chyba na prawdę coś z niego mam..
bo kiedy to gram, to chciałbym dać takie emocje jak on
i chyba za to najbardziej go cenię, prawdziwość, nie styl i flow
on przeżył podobną stratę do mojej, czujemy to mocniej
niż inni widocznie, bo te momenty rozstania zabijały w nas całkiem emocje
i może to śmieszne jest i zabawne, dla kogoś
nie martwi mnie to, współczuję mu, bo on ma to dopiero przed sobą..
a dla mnie to przeszłość, co wpływa na mnie każdego dnia
to wraca, choć nie odeszło, to pewnie przez to takie kawałki gram
i wiem, że to sm-tne dla mnie i ciebie, ale już taki jestem
nie próbuj brać mnie za rękę, bo i tak później na pewno pęknie ci serce..
pęknie ci serce, pęknie ci serce, pęknie ci serce!
ta, jestem pewny, na bank, ta..
[kacpero]
ref. ..
znowu mi jest ciężko zostałem sam
stoje przed jej drzwiami znów i czuję ból
ona powiedziała koniec ja się załamałem
to co mogłem jej dać wszystko dałem
olała mnie zupełnie, ale trudno biegne dalej
życie teraz będzie ciężkie, żal mi jej
już przeprosin nie przyjmuje mam wywalone
chcesz powrócić do mnie? to jest takie żałosne
ii [peem]
kolejny dzień znowu mija bez niej, zbyt emocjonalnie
chyba na prawdę z każdym dniem, brakuje jej coraz bardziej
miałem nawinąć to w double tempo, ale rapując o niej
znów mam tylko podwszyższone tętno
kończę.. puls? dziwne nie czuje go, myślałem, że śnieg za oknem to tło
czyżby to lód z mojego serca tak szybko zamroził go
z każdym dniem coraz bardziej prawdopodobne jest to
niestety, bo czuje to zimno w sobie
jak wtedy kiedy zamrożone endorfiny nie chcą już wpływać w krwioobieg..
zamarzły wtedy ta, kiedy ja
przez kilka godzin, łaziłem przy -15, sam
jak palec.. w kapturze, słuchawki na uszach, i vnm
dzisiaj jestem tak zimny, że ten chłód nawet nie rusza mnie..
bo nie ma ze mną minimalnych szans w tej walce
patrzy w moje oczy i zamarza już starcie..
Random Lyrics
- vii - si douce, si perverse lyrics
- maltz - sequence (intro) lyrics
- kévin robert - tout pour elle lyrics
- dead colours - pack of lies lyrics
- baba brinkman - hypothesis 1 (creationism) lyrics
- everything i do - bei maejor lyrics
- benjy cunningham - rap 'n' roll lyrics
- jan werner - will the sun ever shine again lyrics
- mc kamau - é ela lyrics
- peter sellers and sophia loren - goodness gracious me lyrics