azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pejot - żyj lub kłam lyrics

Loading...

[intro] dramcia
ja cały czas żyje jakąś taką abstrakcyjną myślą, że to się nie dzieje, że wy nie istniejecie i kiedy ja wyłączam internet, to nikt do mnie nie podchodzi, ja mam wrażenie, że to w ogóle nie istnieje, że ja to sobie ubzdurałam i tak jak w harrym potterze to się dzieje tylko w mojej głowie, czy to się nie dzieję wtedy naprawdę? ale na pewno chciałabym znaleźć jakąś równowagę przez to, że się pokazuję, pomiędzy tą całą kreacją w internecie, a tym co robię na żywo i jakim jestem człowiekiem

(skrrrrrrt)

[refren x2]
miałem nie pisać tekstów sm#tny, chuj z tym
wiele próbowałem, to najlepszy myk na sm#tki
krótki jest dzień, za nim rok
zanim rok nam minie
zanim mrok zapadnie powiedz mi, że żyjesz

[zwrotka 1]
powiedz mi, że żyjesz choćbyś miała kłamać (kłamać)
chyba cię zabiłem, ale czas zawracał (zawracał)
ty mnie znowu pytasz, skąd ta nagła zmiana (zmiana)
ja jak pasieka z fizyki, no bo nie mam zdania (zdania)
tęsknię okrutnie, za każdym po równo (ey)
i z każdym tu dniem, powtarzam, że trudno
no trudno (no trudno), tak mówią, no trudno (no trudno) się żyje
nie wymażę gumką błędów, które popełniłem (popełniłem)
z resztą nie wiem czy bym chciał
teraz są mądrzejsi o mnie
i w pokoju, lecz bez ścian
mogą pisać swą historię
ty nie chwal się ziombel
co bierzesz i kiedy
bo straciłem osobę
która jak ja w ciebie wierzy (wierzy)

[refren x2]
miałem nie pisać tekstów sm#tny, chuj z tym
wiele próbowałem, to najlepszy myk na sm#tki
krótki jest dzień, za nim rok
zanim rok nam minie
zanim mrok zapadnie powiedz mi, że żyjesz

[zwrotka 2]
jesteś resztką z gringo (gringo)
gdy na mieście susza (susza)
byłaś moją nimfą (nimfą)
dziś w strumieniu susza (susza)
byłem słaby więc myślałem
że odejść to sprawa słuszna
i dla ciebie pewnie takjes
a mi ulatuje dusza
skruszam i nabijam dziś
nabijam i wciąż pusty jestem
nie pomaga nijak mi
to nijak pod pretekstem wreszcie
może się odezwę jeszcze
może się odezwiesz
może jeszcze cię zobaczę
i przyspieszy moje serce
pewnie nie usłyszysz nawet lepiej by tak było
sorry, za brak muzyki, parę spraw się nałożyło
mam pewne nawyki, które ciągle zwalczam siłą
mam na imię kuba i mam nadal jedną miłość (miłoooooość)

[refren x2]
miałem nie pisać tekstów sm#tny, chuj z tym
wiele próbowałem, to najlepszy myk na sm#tki
krótki jest dzień, za nim rok
zanim rok nam minie
zanim mrok zapadnie powiedz mi, że żyjesz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...