azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pejotfromshoe - ozazapyzapanpan lyrics

Loading...

[intro] zuzka
ej, weź wstaw do jakiegoś sw…
jakiejś swojej piosenki, moje nagranie jakieś
jezuu… weź to zrób

[refren x4]
ozazapyzapanpan

[zwrotka 1]
jak to buja mordo
wstaję na dziewiątą
myśli jeszcze krążą
chowam się pod kołdrą
widzę, widzę non stop
te tablice z groźbą
to zegary mącą
w tej głowie na okrągło
nagrać coś najwyższa pora
i chyba zrobię to wczoraj
dźwięki z ust wtłaczam do ucha
i robię se tę muzę, no bo nie mam czego słuchać
i już trzecią noc tu nie śpię i zaczynam widzieć głosy
albo zawsze je widziałem tylko zasłaniały oczy
nie wiem co za film i o czym, ale mi kazali grać
więc sensu żebym tu kroczył, jak w ozazapyzapanpan
orzeł? reszka? na złość rant, kiedy rzucam se złotówkę
migi mówił: “to nie tak, że jak pójdziesz, to pójdziesz”

[refren x4]
ozazapyzapanpan /x4

[zwrotka 2]
czasu nie ma
wszystko jest tu i teraz
ktoś go stworzył
by położyć
tam plany i wspomnienia
a to, że rymami władam
znane od dziada pradziada
chociaż chciałbym być tak dobry
by nie musieć o tym gadać
dobra rada, nigdy nie radź
bo se z hejtem nie poradzisz
jakbyś chciał ode mnie jedną
w domu musiałem zostawić
ble ble ble ble ble ble ble ble
pieprzę te wiersze, się nie chce, więcej

albo nie, lecę jeszcze
to miejsce jest niezłe
jak na pierwsze spotkanie
no to całkiem pieniężnie
no dobra, no wiem, że
nie mam do końca racji
ale, że czas nagli
zależysz od niego nie lokacji
a bardziej niż inni wersy
ja mam przemyślane cisze
rzucam zawsze dobre teksty
rzucać umieć od byłej
dla was to marny pyłek
dla mnie to nie pocisk
ja to nazywam kiefem
wy wiecie co z nim zrobić

[refren x4]
ozazapyzapanpan

[zwrotka 3] (freestyle)
znam parę fajnych miejsc, do których już nie pójdę
chcesz coś zarzucić mnie, to może zarzuć dwójkę
muszę być ambitny, by zdobywać te szczyty
szczyt głupoty mam, ale ja nie stoję przy tym
zapisuję zeszyty, zapisuję na kompie
i parę giga już mi zajmuje jeden folder
ten od kozacko label, bo lecimy tu ciągle
jak nie ja, to ziombel. robimy rap w polsce
jest tutaj zawsze dobrze i ty o tym wiesz
dlatego tego słuchasz, a nie skupiasz się jak tekst
tu leci na free
no bo ja lecę z tym
i to jest mój styl
cały dzień mogę z tym
tak lecieć, nie zawsze mi się chce
teraz zrobiłem se pauzę, także nara i hej
no bo beat kończy się, a ja chciałem tu tylko
pokazać się, że umiem robić to wszystko

[outro] zuzka
no i co kurwa? pięć razy to samo powtarzałeś
satysfakcjonuje cię to?



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...