pęku - na to liczę lyrics
[intro: wojtas]
na to liczę
[zwrotka 1: pęku i wojtas]
pękola, wojtyny słowa
niczym sprawdzony towar
życie w pełnym wieku nie truchtem
chłopak czeka za wiaduktem
zmówka [???] z nowym produktem
[p] przed przyczyną warto zastanowić się na skutkiem
południowo-wschodnie blaski słońca nad moją głową świecą
zaganiani ludzie za finansem lecą
to normalne jak niebo niebieskie
nie przejdziesz życia na kreskę
to realia miejskie
obręby nie spróbujesz, nie dowiesz się którędy droga
lepiej to zrób, zanim będziesz mówił “szkoda”
póki jeszcze morda młoda
czasem bije jej niezła soda
te zdania mają nastrój oddać, się nie poddać
dziś do przodu, nie po cienkim lodzie
nic nie robiąc jakie krocie
na najebkach nie przespane noce
się nie droczę, kiedy nie mam racji, a są tacy
pierwsza motywacja – pamiętam, agro-maniacy
[refren x2: pęku i wojtas]
lojalność wobec siebie i zawsze szczere chęci
niech pozostaną teraz i do końca w pamięci
bluesowe skojarzenia, razem z nimi przez życie
wojtas na to liczę, psf na liczę
[zwrotka 2: wojtas]
przez lata w temacie, oby jeszcze drugie tyle
rap gra cały czas z kieleckim stylem
dlatego poświęcę niejedną wolną chwilę
znajdę na to czas, odpowiednią porę
polski hip-hop dla mnie napędowym motorem
telefon i zmówka późnym wieczorem
rozmowy o życiu i codziennych sprawach
siekierson pewny jak w bibułach mocna trawa
pewne jak to, jeszcze nieraz się spotkamy
niejeden nowy kawałek wspólnie nagramy
jeśli w życiu będzie coś nie tak, przetrwamy
przetrwamy będzie kontynuacja
wszystkich pozytywów k-mulacja
jak wielka wygrana
80 kilka miliardów starszego pana
szara rzeczywistość pozostaje dla nas
spełniać marzenia, nie kończyć na planach
[refren x2: pęku i wojtas]
lojalność wobec siebie i zawsze szczere chęci
niech pozostaną teraz i do końca w pamięci
bluesowe skojarzenia, razem z nimi przez życie
wojtas na to liczę, psf na liczę
[zwrotka 3: pęku]
dzięki za słowa wsparcia z codziennością starcia
rapowe szkoły nie do wymarcia, grono swoje
asfalt – tam nie stoję
dzieli się tu niefarty, te lepsze nastroje
zmówki od lat kilku, dobre spotkania
co z tego wyniosłem nigdy w zapominania
teraz wojtyna, on doceni starania
który zawsze dumnie stanie
w ckwp kolumnie
co? co? masz to u mnie
[zwrotka 4: wojtas]
tak, masz to u mnie, każdy to zrozumie
nie będzie żadnej cenzury jak, kurwa, w komunie
tak człowieku, trzeba się odnaleźć w tłumie
robić dobrze, to co umiesz i nie żałować
w odpowiedniej sytuacji dobrze się zachować
[zwrotka 5: pęku]
ze wspólnej ingerencji wspólne chęci
robić, co naprawdę kręci jak precedensy
dla nich otwarte ramiona jak case’y
wydeptana ścieżka pod mostem
nagrywki, do których kilku ma dostęp
[refren x4: pęku i wojtas]
lojalność wobec siebie i zawsze szczere chęci
niech pozostaną teraz i do końca w pamięci
bluesowe skojarzenia, razem z nimi przez życie
wojtas na to liczę, psf na liczę
Random Lyrics
- munly - country train lyrics
- dave matthews band - when the world ends (oakenfold remix) lyrics
- ferry corsten - possession (original extended mix) lyrics
- king casual - b lyrics
- wzgórze ya-pa 3 - hip hop lyrics
- mode xl - pusula lyrics
- sheryfa luna - feeling lyrics
- younès - troisième rapport lyrics
- san cisco - bitter winter lyrics
- eirene - never enough lyrics