a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pęku - wakacje lyrics

tak lato wakacje dla szalonych letników dedykacje
dedykacje dwa tysiące zero jeden
tak wakacje na kobietach skąpe kreacje
letnie kombinacje i motywy
siedzimy browar popijając
okrągłe kształty obcinając
radością oczom dając
lato wybieraj się z nami na maraton
słońce praży widzisz ją
kto zagadać się odważy
uczestnicy letniej szarży
tej w stringach jest do twarzy
oczywiście siema masz transport zajebiście
ruszamy ufam ci choć wczoraj jeździłeś wygrzany
wszystko ustawione dziś nie będzie plamy

ref. x4
wakacje dla szalonych letników dedykacje

wakacje dla szalonych letników dedykacje
żar z nieba leje się przed nutą broń obroniłem się
wtedy łapię wenę chyba przejdę się z nią w plener
nie ma odwrotu za wszelką cenę chciałaś pokusić
teraz nie ma pęku musi
zamiast to wyjazdy o tym myśli z nas każdy
trochę wyobraźni do siebie numer dasz mi
jutro powtórzymy jest lato proste bo nie ma zimy
wykorzystać każdy słońca promień
później zejdę do schronu ona chyba w schronie
ruszaj bsf wszystko nastawione
dzięki ci za to ogólny sens tego kawałka jest lato
ref. x4
wakacje dla szalonych letników dedykacje

wakacje pod gołym niebem letnie libacje
to podsumowanie co w tych tekstach wypiję reedsa
się nakręcam letnia tradycja zachęca
10 miesięcy później rekompensa bez deszczu kropli
asfalt się topi lepiej wydzwoń po doping
tyle sztuk ze nie wyliczę w 100% plażowicze
zwierzęcego instynktu ambicje się włączają
chłopaki bajerzą później ruchają
wolni od panoramixów słuchaj nagrywki
prosto z rrx+u prosto prosto z rrx+u wakacje

ref. x4
wakacje dla szalonych letników dedykacje

dwa tysiące pierdolone jeden !

- peku lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS