pelson - s t y l #2 lyrics
[refren]
s t y l
raz s t y l
dwa s t y l
trzy s t y l
znany wszystkim jako od tak po hel
raz s t y l
dwa s t y l
trzy s t y l
bo jego barwy to czerwień i biel
[zwrotka 1]
nie przyszedłem tu wyłudzać kasę na dom i basen
przyszedłem każdym wersem potwierdzić klasę
walczyć o to co prawdziwe
pelson
teraz już znasz moja ksywę
pelson
jestem z wyboru anonim
daje styl byś rozpoznał mnie po nim
daje styl, według własnej wizji
wolny od komercji i hipokryzji
sęk jest w tym, by dobrze połączyć dźwięk i rym
wiodę w tym prym
udowadniam to wam
udowadniam to im
bo ja mam to we krwi
profeska, słychać to w tekstach
nie jest tak?
molesta, potem trzy autentyki
dla publiki zawsze nigdy pod
otwieram umysły powstał kąt i wiesz co
i nawet jeśli będziesz na to pluł
ja będę w tym trwał puki będę czuł
że wciąż coś mogę świeżego wnieść
s t y l, brzmienie i treść
[refren]
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics