azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pelson - w punkcie wyjścia lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
czy jestem w punkcie wyjścia, start od zera
na koncie mam na czynsz plus delikatny melanż
mój bank to książka na półce za łóżkiem
telefon na kartę znów mi płacą dniówkę
k-mpel mówi nowe rapy mi zbrzydły
chciałbym cofnąć czas, jeszcze raz iść do hybryd
lenary, fullcap, superstary
skuna nabił do fifki, z torebki pił browary
na domiar tego gdzieś przy domach centrum
spotkałem volta, vinyle miał w ręku (siema)
pogadaliśmy chwila jak było przedtem
zabrali mi prawko, wracam do domu metrem
przy kawie w kuchni pod oknem
jak wtedy głodny gdy pisze dziennie zwrotkę
za koncert proponują śmieszne stawki
opcja kimniesz u ziomka, na drogę weź kanapki

[refren]
czy jestem w punkcie wyjścia
czy zatoczyłem tu jakieś koło
czy to wstęp do większych zmian
czy będę gotów stawić im czoło

[zwrotka 2]
choć teraz z bogactwa ofert mogę wybrać
zawieszka przy plakacie, koncert kalibra (44)
przesyłka doszła ciut za szerokie spodnie
sporo tych -n-logii jak na dwa tygodnie
mówię świat jest mój to tylko bla bla
nie potrzebuje nic czego nie mogę stąd zabrać
o i wtedy też tak było
jedna kartka, długopis, jeden majk, jedna miłość
rap w wolnych chwilach to tylko 2 4 na dobę
na studio odkładam wszystko co zarobię
ironia z epki, objechałem pół świata
mam miejsca do których zawsze lubię wracać
nie mam żadnych planów na jutro
uśmiech losu wystarcza, nie liczę na ukłon
jak wtedy w rzeczywistość popyt podaż
rzucam butelkę z benzyną jak anoda

[refren]
czy jestem w punkcie wyjścia
czy zatoczyłem tu jakieś koło
czy to wstęp do większych zmian
czy będę gotów stawić im czoło

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...