azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pet petter - między mną lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
cześć, zastanawiałem się pisząc tę treść
czy zaskoczę cię wygłaszając, że to weszło mi w krew
przyznaj mi rację, że podporządkowujemy się opinii
miejmy to gdzieś, to co mówią o nas inni
żyjemy pośród ludzi, wokół nich też giniemy
znasz każdy czyn pozostanie w ich pamięci
zauważyłeś pewnie, że trwa to już setki lat
ej, końca nie widać, bo pod górkę cały czas
jednak głęboko wierząc, utrwalony w przekonaniu
że w modlitwie o tych ludzi, me marzenia pozostaną
kiedyś zabraknie nam, zmarnowanych chwil sprzed lat
brat to marność życia, weź ty zrozum ten fakt
f+ck, sam też nie wiem czy z mych rąk nie tracę dni
które mógłbym wykorzystać pijąc wódę i dżin
rozglądając się wokół szukam osoby mi bliskiej
które sny zamieniłaby tworząc realne życie
[refren]
biegnąc przez sen wykrzykując w dal
nie jestem sam, wokół mnie jest cały świat
za każdym razem w poszukiwaniu minionych lat
gdzie tylko dziecinność mogłaby zniszczyć ten chłam

każdy mój poranek zaczynam od rachunku sumienia
wiesz, w mej skromnej duszy tkwi taka nadzieja
że mógłbym być sobą lub mógłbym być kimś
lub po prostu wejść na ścieżkę życia i zacząć iść
znam już chyba wszystkie przeciwności w drodze do krzyża
zrozum; dla mnie to norma, że ciągle utykam
przyzwyczajony do bólu, czy w śmierci ramionach
to właśnie ja niosący podziękowania do boga
zastanawiam się co noc jaki byłby świat beze mnie
czy mój pokój mógłby przynieść komuś schronienie
czy z każdej mej niewykorzystanej okazji
ktoś mógłby całym sercem oddać się swojej pasji
wiesz pieprzę tych co mówią koleś raz się żyje
właśnie, mam życie jedno, im jak wiatr przeminie
gdybym miał ich słuchać, leżałbym chyba już dawno w grobie
wolę być silny w życiu, nie jak oni w mowie

[refren]
biegnąc przez sen wykrzykując w dal
nie jestem sam, wokół mnie jest cały świat
za każdym razem w poszukiwaniu minionych lat
gdzie tylko dziecinność mogłaby zniszczyć ten chłam

[zwrotka 3]
zastanawiam się co wieczór czy czujesz to co ja
czy gdybyś tylko mógł zacząłbyś naprawiać świat
posiadanie to moja pięta; tracę + później doceniam
ten błąd to cena, w niej samotność mnie doskwiera
staram się każdego dnia poświęcać ludziom czas
wiedząc, że za kilka lat ktoś odda mi to na bank
chociaż ciągle mam pod wiatr, strach nie podcina mi skrzydeł
nie potrzebuję żółtej koszulki, by czuć się jak lider
mógłbym wmawiać sobie, że ta łza nic nie znaczy
a każdy dobry człowiek jeśli chce to wybaczy
że teraz tylko dla mnie liczy się być i mieć
i że na tej scenie dla nas nigdy nie zabraknie miejsc
często odbijam się od ścian, niczym łódka o brzeg
żeby wiedzieć czym żyję musiałbyś mieć moją krew
uwierz włożyłem w to więcej niż głos i atrament
i czuję jakby każdy zmysł szlifował mój talent

[refren]
biegnąc przez sen wykrzykując w dal
nie jestem sam, wokół mnie jest cały świat
za każdym razem w poszukiwaniu minionych lat
gdzie tylko dziecinność mogłaby zniszczyć ten chłam



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...