peves - szanse lyrics
[intro: peves]
więcej, więcej, więcej wygranych chce w światowej rap grze
choć we mnie nie wierzą, to nie upadnę
choć bez perspektyw, to wierzę sam wiesz
całe życie zniszczone na marsie
[refren: peves]
na innej planecie ja jestem zawsze
myślą co zrobić, by zniszczyć własnie
ja już nie wstanę, nie odbiorę szans wiesz
wszyscy pytają jakie me szanse
nie mam pomysłu, już nie wiem co fajne
ludzie zniszczeni przyszłością, sam wiesz
ja tylko wiem sam czego pragnę
[zwrotka 1: peves]
ludzi niszczą marzenia, pieniądze
chcesz by typo ci mówił haroldzie?
no to weź pomyśl, rusz w swoją drogę
nic nie przyjdzie samo, ja wiem o tym dobrze
z nuty na nutę, jest większy progres
ja się poprawiam , naprawiam, wchodzę
(naprawiam wchodzę, no i repeat na lodzie)
bo jak repeat na lodzie, ja skaczę po krzakach
z labelu do hosta, przemek was zamiata
ty weź szanuj brata, gdy on ciebie wspiera
a nie goń za szlaufem, bo szkoda cię teraz
jak niszczą tu ludzi marzenia (x3)
[refren: peves]
na innej planecie ja jestem zawsze
myślą co zrobić, by zniszczyć własnie
ja już nie wstanę, nie odbiorę szans wiesz
wszyscy pytają jakie me szanse
nie mam pomysłu, już nie wiem co fajne
ludzie zniszczeni przyszłością, sam wiesz
ja tylko wiem sam czego pragnę
[zwrotka 2: starzec]
dlatego tu gonię hajs, mnożę go sam – choć niewiele go mam
może to fart, że przynosi go czas, czekaj, patrz
przyszła pora na to, żeby go tu wydawać
wow, może to nam się uda dziś
wierze w cuda mordo chyba, ale nie od dziś
nie odczuwam straty, kiedy w głowie jedna myśl – teraz zysk
jutro będę leciał w górę tak, jakbym już nie miał nic, no i wróć (whoof)
przestań dzwonić i mówić ciągle, że to nie trwały grunt
toniesz cały w tym już, płonie lolek za ludzi, którzy stoją jak słup
nudzisz mnie, więc lepiej nie mów nic już
budzisz się nie mogąc wrócić, oni chcą skuć i przybić na ląd, ja wybijam stąd
bo to nie jest teren dla mnie
mam swoich ziomów, a wy się tylko patrzcie
chcesz to nas polub, albo łap swoją szanse
to nie tak, że biorę cię na poważnie
dzisiaj hajs rozpierdalam jak crash test
wydawca pyta się mnie o szansę
widać jak to leci, prawie padłem
lxvd to jest klan, kurwo patrz się (kurwo)
[refren: peves]
na innej planecie ja jestem zawsze
myślą co zrobić, by zniszczyć własnie
ja już nie wstanę, nie odbiorę szans wiesz
wszyscy pytają jakie me szanse
nie mam pomysłu, już nie wiem co fajne
ludzie zniszczeni przyszłością, sam wiesz
ja tylko wiem sam czego pragnę
Random Lyrics
- jr jr - all around you lyrics
- коррупция (corruption) - красный бархат (red velvet) lyrics
- trapdoor social - second chance lyrics
- outasight - we love it lyrics
- rose hernandez - omg (cover) lyrics
- пэйнер (painer) - 911 lyrics
- fellipe magalhães - eu sou lyrics
- cuatro pesos de propina - niña de las estrellas lyrics
- skioffi - ballare lyrics
- nina simone - you don't know what love is lyrics