pezet - sprawa w toku lyrics
[zwrotka 1]
otwórz przeglądarkę, wpisz konopie plus kaczyński
to co widzisz nie jest żartem, chociaż siedzisz teraz z blantem
rząd ma tyle wiedzy o konopiach indyjskich
ile substancji odżywczych jest przeciętnie w zupkach chińskich
młodzi palą to na klatce lub na ławce
ścigają ich za to gdy ich złapią z thc w większej dawce
prokurator da im sankcje, chyba że dilera wskażą palcem, he
na osiedlu zawsze będą już uchodzić za frajera
więc wybiorą role bohatera i burdel w papierach
i jak dla mnie słusznie, chuj z tym co później
pierwsza zasada to kurwa nie być kapusiem
i możesz też myśleć co chcesz o handlarzach
a ode mnie zawsze z fartem ziom, nieważne z czym latasz
i nie będę więcej gadał o zasadach
bo jest jeszcze jedna sprawa, wada w kliku ustawach
sprawa w toku, bo jakiś nastolatek miał przy sobie kilka sztuk
w domu drzewko i lampę i chcą mu przybić handel
i zgodnie z prawem już czwarty miesiąc w areszcie czeka na sprawę
ja naprawdę nie rozumiem tych przepisów
czemu mogę tu za barem stać z browarem, a on w kiciu
musi odbyć karę, chociaż sprawę ma za miechów parę
i na koniec sam nie palę, ale jestem za legalem
[cuty]
chce mi się śmiać, bo to chyba nie tak
robią z mc’s narkomanów, bo ktoś lubi palić trawkę?
chce mi się śmiać…
czy nas za to nienawidzisz, że mówimy prawdę całą?
chce mi się śmiać, bo to chyba nie tak
ja już nie wiem co widzę, gdy na was patrzę
na głowie stawiam świat jestem wolny jak ptak
nie chce to nie weźmie, przecież swój rozum ma
[zwrotka 2]
palą to muzycy, nastolatki i dorośli
urzędnicy i graficy, żony, matki i filmowcy
palą biznesmeni, starsze laski, młodzi chłopcy
i nikt jeszcze nie poszedł do ziemi od tej trawki, coś ty
wariują dewotki, heretycy nie chcą słyszeć
że to z czym kręcą jointy przestanie być narkotykiem
a alkoholicy idą na dno z każdym łykiem
może w takim razie warto tu wprowadzić prohibicje?
skoro chcesz policje wysłać by ścigała gandzie
wielu ludziom niszcząc życie mówisz, że “dajesz im szanse”
zejścia ze złej drogi poprzez resocjalizacje
zamkniesz ich z magistrem oni wyjdą z doktoratem
zajmą się tematem poważniejszym w skali przestępstw
a to przez to że wciąż jesteś ignorantem, zrozum wreszcie
trawka nie zaszkodzi nikomu bardziej niż piwo
wszystko można źle używać lecz daj ludziom wolny wybór
no i gdyby przyszły ci do głowy zmiany
oprócz tych co palą, są też ci co dzielą to na gramy
nie powinni być karani, jedni ani drudzy
pozwól im otworzyć firmy, daj akcyzę jak na szlugi
może wreszcie znikną długi skarbu państwa
towar nie będzie trefny, zawsze czysta, świeża gandzia
tu holandia dobrym przykładem świeci
a to tylko moje zdanie choć dym z blanta mnie nie kręci
[cuty]
[tekst – rap g*nius polska]
Random Lyrics
- i are droid - with lowered arms lyrics
- tomas ledin - änglar i snön - decemberversion lyrics
- donald lawrence - don't forget to remember lyrics
- mickey factz - smoke screen lyrics
- the magic numbers - this is a song - radio edit lyrics
- lomo - all by myself lyrics
- nicola di bari - ferma il fiume lyrics
- neverending peter - little t's lovely forehead lyrics
- lucki - stay wit me lyrics
- machineheart - people change lyrics