pidżama porno - grudniowy blues o bukareszcie lyrics
pamiętam był 22 grudzień
krótko po drugiej włączyłem gałką radio
na chwilę zatrzymał się czas
to w co nie wierzyłem stało się możliwe
i jeszcze ta noc
tak inna od tamtych nocy
noc podczas której zasnąć strach
na sekundę zmrużyć oczy
ciągle żywe barykady wypełniają przestrzeń nieba
patrzą w oczy lufom dział
czując ich oddech
nazajutrz był 23 grudzień
nic nie było pewne jeszcze
pijany gniew przez ból wykrzykiwał pieśń
grudniowy blues o bukareszcie
pieśń co łamie strach
wyważa drzwi kuloodp-rnych dacii
pieśń co daje bunt i rodzi się z sumienia
że tak długo mogły kwitnąć kwiaty
sadzone ręką więźnia
powoli kończy się noc, łagodnieje sztorm
lecz są kłopoty z brzaskiem
najważniejsze jest to że gad już połknął jad
szczurze łby odpadają z trzaskiem
zaczynał się 90 rok
piłem piwo ze ślepym szewcem
silną dłonią złapał za mój kark
i prosił bym zaśpiewał jeszcze
grudniowy blues o bukareszcie
Random Lyrics
- makala - steak mariné lyrics
- mr. catra - ô simpático lyrics
- courtney barnett - nobody really cares if you don't go to the party lyrics
- mk.gee - you lyrics
- j alvarez - pideme lo que quieras lyrics
- dean lavoe - revolucid lyrics
- the holloways - on the bus lyrics
- yungen - ain't on nuttin' (remix part 2) lyrics
- joan jett - i want you lyrics
- ecclesia - lavish - hghts lyrics