a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pierwszy milion - sztandar lyrics

[zwrotka 1: joteste]
nasi ludzie z nami, a ta banda jest spoko
unosi głowę w górę, bo ten sztandar wysoko
to jest pierwszy milion, kik uderza z pełną mocą
jak muay thai i ty tu sprawdzaj, co pisze nocą
wasze filozofie samo zaorania
nasze długopisy to są miecze samuraja
wasze życiorysy definicja zamulania
nasza droga wciąż tak kręta i nieznana
planowanie i tak chuja warte
bardziej mnie obchodzi, czy ta muza buja karkiem
olewa myśli czarne jak harlem
heist to nie wszystko, bo nie wszystko dla tantiem
raz na górze, raz na dole, tak to bywa
na froncie branży nasza komitywa
czasem ktoś przychodzi, a czasem ktoś wybywa
ja dalej do przodu, póki starczy mi paliwa

[refren]
niosę sztandar, tutaj pośród betonowej ciągli
niosę sztandar dla wszystkich moich ludzi
niosę, niosę sztandar, nigdy nie próbuj go ubrudzić
niosę sztandar, niosę sztandar
niosę sztandar, tutaj pośród betonowej ciągli
niosę sztandar dla wszystkich moich ludzi
niosę, niosę sztandar, nigdy nie próbuj go ubrudzić
niosę sztandar, niosę sztandar
[zwrotka 2: zeus]
ludzie wiele zrobią dla papieru
czuwaj ziomie, chroń mnie wiecznie od tych band klakierów
prosto w oczy żadne brednie, tylko prawdę szczerą
trzymam sztandar jeszcze pewniej, kiedy wiatry wieją
i przyglądam się marzeniom, które się spełniły
nie widziałeś złych momentów, kiedy przychodziły
mijaliśmy na bezdechu je jak u kojimy
silna więź, a nie kolos, co ma nogi z gliny
pseudo życzliwi, łopoczą jak chorągiewki
ich czarne myśli to podkład, jest do polewki
już mnie nie dziwi, że z gęby ktoś robi śmietnik
ja jedno logo wciąż noszę jak nieśmiertelnik
i patrzę się spokojnie jak błyszczysz przez moment
bo wiem, że czas jak młodym wbija nam pokorę
dopóki gra się toczy, majka nie wieszam na kołek
zadzieram nosa, tylko unosząc nad głowę

[refren]
sztandar, tutaj pośród betonowej ciągli
niosę sztandar dla wszystkich moich ludzi
niosę, niosę sztandar, nigdy nie próbuj go ubrudzić
niosę sztandar, niosę sztandar
niosę sztandar, tutaj pośród betonowej ciągli
niosę sztandar dla wszystkich moich ludzi
niosę, niosę sztandar, nigdy nie próbuj go ubrudzić
niosę sztandar, niosę sztandar
[cuty: zeus]
dla niektórych moje plany to domki z kart
tam przy tych, którzy nic nie czają
a to, precyzyjne szkice jak alucard
jestem panem swego losu
bo nie tylko punche i styl
pierwszy milion tak, to moja opcja
boję się, że nie sk+masz tego dobrze
i potraktujesz to po prostu jak pieniądze
to coś jest ważniejsze niż kwit
ideały, ich na nominały nie przeliczę
ja wybrałem dawno ziomuś
choć wielu ludzi chce powiedzieć, że to koniec
mamy coś czego reszta nie ma, pierwszy milion
najtrudniejsze w tej grze jest zostać sobą
nie rzucam tego, idę
ten blok nadal jest nasz nic się nie zmienia
nic się nie zmienia, nic się nie zmienia
nic się nie zmienia, nic się nie zmienia

- pierwszy milion lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS