pih - 2019 lyrics
co za powrót… znów na tapecie świat polityki, seksu…
showbiznesu i muzyki…
[zwrotka 1]
na ścianie stary kalendarz… 2019…
w polsce nikt już nie chce francji i jej elegancji
nie trzeba żadnej wojny, bomby, epidemii, krachu
pomysły lewaków – gretę thunberg – spycham z dachu
jak już z tej strony na ten rocznik patrzymy
w polsce dzięki pis jeszcze więcej ukrainy
jankowski leci z cokołu, obraca się w gruz
w górę wystrzeliły ceny, pieprzony zus
prawo wyjęte spod prawa, co to kurwa są 2 lata
śmieszny wyrok za zabójstwo igora stachowiaka
gdyby zmartwychwstał, wrócił do nas chada
jak wielu ludziom w przycinaniu sosu by przeszkadzał
bez happy endu, brokatu, hajsu i blasku
durczoka życie w tv na pasku
kobieta, szantaże, bieniuk, wóda i prochy
kto mieczem wojuje, ginie od pochwy
szacunek rychu + dekada w trzeźwości
arkadiusz kraska, już na wolności
wróciłem na stare śmieci, ulica stroma
białystok… tu nikt nie głosuje na biedronia
polska scena i ruska pop stylówka
huj w te gucci, dziś symbol obciachu i wsiurstwa
czyste discopolo, żaden rap, żaden hip hop
gdy patrzę na to wszystko… zresztą jebał to tranzystor
szczerze wbijam co u meghan i henryka
def jam polska, ero solo, no i styka
non serviam nowy album, stara klientela
słuchają mnie osiedla, uniwerki i więzienia
kubica w willamsie, miało być wejście z buta
orlen już to wie, bankrutom się nie ufa
keith flint powiesił się w swoim domu
15 samobójstw dziennie w polsce, większość bez symptomów
eurojackpot nad wisłą, prawie 200 milionów
taki czek w złych rękach, bywa jak akt zgonu
koszalin, tragedia, której nigdy nie zrozumiem
śmierć pięciu nastolatek w pieprzonym escape roomie…
grodzisk mazowiecki… tam każdy dzień był nocą…
ojciec morduje dziecko, sam rzuca się pod pociąg
znikasz w centrum miasta, szukanie bezowocne?
rzeka odda ciało, wypluje na wiosnę
na giewoncie tyle ofiar, ciężka burza w tatrach
wisła szambem płynie, trzaskowski i szajka
płonie notre dam i płonie australia
odchodzi człowiek w ogniu, na zawsze niki lauda
orkiestra przemocy owsiaka? co się wydarzy?
adamowicz bez ochrony, morderstwo dla sławy
chcą wolnych sądów, ten system sam się pogrzebał
bo wolniej pracować już się chyba nie da
r kelly… nie zaśpiewa nam już z celi
lewandowski w jeden kwadrans strzela 4 bramki w serbii
tokarczuk o polsce bredzi, wypruwa flaki
owocem łona n0blistki, mogą być tylko łoniaki
śmigielski vs. rosati, wygląda to drastycznie
weneryka, zniknij już z przestrzeni publicznej
gruby debiut w mma… dj decks
nipsey hussle, co za bezsensowna śmierć
woźniak starak, rutger hauer, lagerfeld i leh
joker phoenixa tak bardzo trafił do serc
w chowanego z sadowskim bawi się zielke
sekielski milczy… ma jaja w gębie
huczy interenet, radio, telewizja, prasa
że jak po kurwy, to tylko do banasia
fruwającej kosy nie złapiesz w gołe ręce
kartky dźgnięty nożem… celowała w serce
adam kownacki, polish pride, w ringu terror
zamyka rok z rekordem 20:0
gipsy king z depresji szykuje się na tron króla
ruiz vs. joshua… w rewanżu, co za zmuła
głowacki okradziony z pasa, oszukany w rydze
coś z pogranicza boksu… papież franciszek
w starą babinę na pasach, wjeżdża jak w kręgle
najsztub za kółkiem, niewinny, bezcenne
30 lat od helter skelter, gdzie był wtedy bóg
tarantino… pewnego razu… w hollywod
griselda w shady records, toast jak za sukces własny
to co najlepsze… 2019…
Random Lyrics
- beba - covid19 freestyle lyrics
- kais - chemicals lyrics
- victor & leo - o bailar das estrelas (ao vivo) lyrics
- smack - vařim lyrics
- kartier dub - cheer girls! lyrics
- wavii - gold lyrics
- harunemuri - rock-'n'-roll wa shinanai lyrics
- alex zurdo - foto al corazón lyrics
- brian brown - a ca$hville story lyrics
- wilfran castillo - carta del verano lyrics