azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pih - fajni raperzy (dj 600v remix) lyrics

Loading...

ref:
postaw na mnie, a nie przegrasz weź się ocknij
fajni raperzy wiem to jedna z opcji
ja dam ci rap taki przez duże “r”
chcesz ich nie gniewam się jest spoko (okej) /x2

popatrz dzieciaku, gdzie teraz jesteśmy
a przeciwko mnie, nie jedne wrogie wycieczki
nie ma czasu na zmęcznie, tu się dzieją wielkie rzeczy
fajnych raperów to truje, a piha leczy
widzę rap biznes i go biorę chociaż twarda szkoła
trzymam się dam rade, ze stali jak wola
rosnący kurs jak dolar, dziś znasz moją marke
sześć lat temu złamanego grosza nie warte
nie na cudzym garbie, ale mówią na ostatnią chwile
czarny koń i jego wilczy bilet
mój głos nie zelżał, a przybrał na sile
rap płynie we mnie, czujesz tą chemie?
fajnych raperów nie stać na taki luksus
moje wersy jak langusta ich to wszawy kuskus
robią wodę z mózgu, że, aż kurwa mać
zaradzimy dzieciaku, zobaczysz dam znać

ref:
postaw na mnie a nie przegrasz weź się ocknij
fajni raperzy wiem to jedna z opcji
ja dam ci rap taki przez duże “r”
chcesz ich nie gniewam się jest spoko (okej) /x2

to ja widze chłopaczyna już nie mc, a artysta
teksty fikcja do mnie nigdy tak nie powiesz
serce się ściska lecz tego mu nie tłumacz
fajny raper nie sk-mał, fuma
nie będę myślał tak jak trzeba potakiwał, przytakiwał
wciągnij powietrze na chwile zatrzymaj
wypuść to moment dla ciebie przykry
raperze robisz rap naciągany jak lifting
ty i dziwki, albo ty w tych klubach
każdy wie że pod pantoflem trzyma ciebie dziura
reprymenda po jaki chuj się tam szwędasz?
byłeś spłukany a przyszedłeś najebany
klub twoich adresatów dobrze rozpoznany
w intro powiedz “witam was kochani!”
witamy panie panowie frajerzy i pedały
dzieciaki tych płyt nie będą kupowały

ref:
postaw na mnie a nie przegrasz weź się ocknij
fajni raperzy wiem to jedna z opcji
ja dam ci rap taki przez duże “r”
chcesz ich nie gniewam się jest spoko (okej) /x2

fajni raperzy weźcie się za ręce
razem wam raźniej, marszczycie się na pyskach
jak pizda po orgaźmie…

dobra dość, dzieciak i tak kupi co zechce



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...