azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pikers - dzieło lyrics

Loading...

[zwrotka 1: pikers]
ulica mokra z wierzchu, od deszczu, ona od środka, no i to pozna dzisiaj
wpada by głos usłyszeć, swoim jękiem rozbić ciszę
bosko piszczy, znowu ją liżę, dopycham dłonie pod spódnicę
obok pieprzą obłudnice, ona lubi że się z nią nie liczę
bardziej chce mnie, gdy z nią nie piszę, skacze serce, aż chodzi t-shirt
chce bym pokazał jej miejsce, nie o wyciecze mowa
blokuje jej chwile i ręce, powie że nie chce, nogi podetnę
zatrzymam kroki, ponętne chwile też fonem to kręcę
to tylko trailer, ona chce resztę
mam już jej soki na ręce, nic nie ominę, jestem wszędzie, uczyniłem ciebie swoim zajęciem
zrobię to tak, że nie będzie już siły by robić coś więcej
jestem samcem, ona zmięknie, lubię fance obić bęben
ona jest moją największą, dla mnie jest wolną powierzchnią
zrobię z niej dzieło, dzieło, dzieło, dzieło, dzieło

[zwrotka 2: karwan]
w tobie to szukam niewinnych, bo nie ma tutaj niewinnych
chodnik tu kwitnie jak lilie, kiedy położysz tam stopy na chwilę
muszę być silny, kiedy od ciebie dzielą mnie mile
nawet gdy więcej nie będziesz, to wiec, że zostawiłaś ślady jak style
złoty włosy twe, w słońcu mienią się, wdycham piękno z niej
oczy śmieją wtem, znika heron, ej, tylko jedno wiem
ty to serio tlen, czysty sendot w niej, wichry zerwą się
i rozwieją mgłę, ty to arcydzieło ej, ty to arcydzieło ej
wszystkie gwiazdy przy niej bledną więc, niech to teraz każdy rejon wie
karwan i piki to ogień i nagram hity ziom o niej
to od nas na nieśmiertelność, tylko to łączy mnie z bogiem
chciałbym coś wiedzieć na pewno, chciałbym coś wiedzieć o tobie
mam w sobie miłość tą jedną, stworzę ją sobie na swoją podobę, zrobię z niej dzieło



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...