a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pikers - jak mam być szczery lyrics

[refren]
mam już tego trochę dosyć, jak mam być szczery
tylko ja z moją ekipą, chłodzi tak jak renifery
nie byłaś leksyką, jak mam być szczery
światła na nas jak ledy, to już przewidziałem kiedyś
mam już tego trochę dosyć, jak mam być szczery
tylko ja z moją ekipą, chłodzi tak jak renifery
nie byłaś leksyką, jak mam być szczery
światła na nas jak ledy, to już przewidziałem kiedyś

[zwrotka 1]
znów mam wiedzieć, czy tekst jest szczery
nie wie co robiła wczoraj, jak katy perry
koleżko uważaj co pchasz w te mery
oni mają dosyć lat, ale nie burberry
piję jej krew i pcham w jej przełyk
ale walę ten rum i krwawą merry
chcieli to mieć jak halle barry
próbuję to ukryć jak przestery
ty lepiej uważaj kiedy stawiasz te litery
nie podbijaj do nas, to nie z nami te numery
ona się nie słucha ale zdanie moje ceni
i próbuje oczarować ale nas już nie odmieni
rzuciłem klątwę, ona se myśli “połknę”, dupy bawią się wrzątkiem
na tym się skończą, kiedy tu wpadnie sprzątnąć piotrek z nowym
porządkiem
[bridge]
milkniesz na długo jakbyś wpadł za przemyt
nie daj się oszukać, bo nienawidzimy jeśli tylko masz to czego tak pragniemy
teraz my na niebie jak helikoptery
nie chcę waszej wody, nie chcę waszej marry, nie chcę tego słuchać, jeśli mam być szczery
nie chcę tego słuchać jeśli mam być szczery
nie chcę tego słuchać jeśli mam być szczery
nie chcę tego słuchać jeśli mam być szczery
nie chcę tego słuchać jeśli mam być szczery

[refren]
mam już tego trochę dosyć, jak mam być szczery
tylko ja z moją ekipą, wchodzi tak jak renifery
nie byłaś leksyką, jak mam być szczery
światła na nas jak ledy, to już przewidziałem kiedyś
mam już tego trochę dosyć, jak mam być szczery
tylko ja z moją ekipą, wchodzi tak jak renifery
nie byłaś leksyką, jak mam być szczery
światła na nas jak ledy, to już przewidziałem kiedyś

[zwrotka 2]
nie mam zaufania do tych gości i do cip
wolę z nią nie gadać nawet jeśli to mój typ
teraz kiedy mi odbija walę cię na pysk
to dlatego że mi kiedyś nie dawałeś żyć
cały czas sam, nawet kiedy ją mam, kiedyś bałem się wstać, teraz jebać ten wstyd
cały ten syf jest tematem płyt i jak mam być szczery to nie mówisz nic

- pikers lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS