pikers - nie wiem jak przestać lyrics
[zwrotka: pikers]
za parę lat, nie chcę mówić, u mnie bez zmian
chyba, że dziś jest dobrze, jutro spadnę z krzesła
nie wiem jak przestać, nie będę nawijał, że to płynie z serca
to płynie ze mnie, siedzi w środku gdzieś tam
spokój nie jest w jointach, ruch nie jest w kreskach
mój cały styl się wzniósł na piedestał
a teraz czasem buchnie ktoś gdzieś tam
styl od nas, czy troszkę podejścia, jebać to, podwórka są w nerwach
to bzdury jak ta, na sentyment nie ma miejsca
tutaj co centymetr gaśnie nadzieja w następnych piętrach
mój ziom nie będzie klękał, mój ziom nie będzie płakał
mój ziom wstanie razem ze mną i zarobi hajs po latach
w kółko to samo na chatach, w kółko morda po batatach
latam, latam, wiem, że nie jesteśmy nawet z tego świata
ktoś tu kradnie, bo opłaca się, ktoś klatówę zamiata
i ktoś zamiata na trackach, a walka trwa
mój brat trzyma się tu brzytwy, niegotowy by przegrać
nic nie rozpierdala tak jak ta młoda energia
ktoś upuści, zjedz skręta, ktoś kręci go, a ktoś już nie pamięta
ktoś [?], a z pustym przy klientach
ja mówię jebać, krzyczę jebać, jebać
nie wiesz co robić, jak ludzie na pogrzebach gryzie kreda
a ten dym już nie pomaga i zalega na płucach
jeszcze na jebane hejty, bo z osiedla to rzucasz, jebać was
Random Lyrics
- pedro ladroga - dejamenpaz lyrics
- happy asmara - opo mung sak mene lyrics
- kobra and the lotus - victim lyrics
- rod wave - green light lyrics
- versus battle - 11/03/18: rickey f vs. гарри топор lyrics
- rae - i won't stop lyrics
- newstorm - flex lyrics
- fiveinnocent - thtbxtch lyrics
- cameron nevercares - “home” lyrics
- upchurch - can't fuck with us lyrics