azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

pikers - uczucia lyrics

Loading...

[refren: pikers]
nie dałaś powodu, żeby cię słuchać i nie dałaś powodu, żeby ci ufać
zjebie ci głowę, jak wjedzie ta nuta
dlaczego musiałaś z nimi się ruchać
oni zjebali się do mnie na bicie
jak to możliwe, że ktoś tego słucha?
jak byłem mały, to kochałem życie
a teraz podbijać może kostucha
dała mi gardło, jak wjechałem ostro w niej aż się spuściłem jej prosto do brzucha
ziomek napisał, więc wziąłem se bucha i przypierdoliłem go prosto do płuca
piotrek korzysta, gdy oni się kłócą
to pierwsza liga, więc ona tu kuca
nie widzę życia, z tą zjebaną dupą i mam wysrane na twoje uczucia

[zwrotka 1: pikers]
twoja psychika jest krucha
moja psychika zepsuta
nie mów, co słychać mi, słuchaj
bo nikt nie pyta się tutaj
teraz się wstydzi, ja tej kurwiе poleję alko, bo najlepiej po nim się stuka
co jеst do chuja z tą jebaną lalką, że miłego słowa nie może wydukać
damy jej numer, co nie da jej zasnąć
kolejny wieczór, wybiera się w miasto
ona mnie wkurwia jak jebany patrol
zioma, soft towar jest wyjebany, sprawdź to
dla ciebie już jest za późno
nie mogę ciebie wychować
nie mogę wydać pieniędzy
nie mogę ciebie rentować
nie chcę się tobą zainteresować
lepiej jak suka podbiję, tu nowa
możesz mnie na instagramie blokować
szkoda, że zostaje ci jeszcze głowa
piki do przodu, ona na bok
tej dupy miejsce jest tam gdzie mój krok
zamiast pozdrawiać ją, pozdrawiam blok
mamy potencjał tu taki, że szok
[refren: pikers]
nie dałaś powodu, żeby cię słuchać i nie dałaś powodu, żeby ci ufać
zjebie ci głowę, jak wjedzie ta nuta
dlaczego musiałaś z nimi się ruchać
oni zjebali się do mnie na bicie
jak to możliwe, że ktoś tego słucha?
jak byłem mały, to kochałem życie
a teraz podbijać może kostucha
dała mi gardło, jak wjechałem ostro w niej aż się spuściłem jej prosto do brzucha
ziomek napisał, więc wziąłem se bucha i przypierdoliłem go prosto do płuca
piotrek korzysta, gdy oni się kłócą
to pierwsza liga, więc ona tu kuca
nie widzę życia, z tą zjebaną dupą i mam wysrane na twoje uczucia

[zwrotka 2: grubvs]
mam wyjebane na twoje uczucia
mam wyjebane na to, o czym myślisz
siedzę na gazie, jak jebana zupa
choć już nie jestem zaległy za litry
nie mam czasu na gadanie do wszystkich
przed tobą na pewno się nie otwieram
spokojnie spać, chce wygodny materac
wy nie pracujecie, a mówicie relaks
chciałby brać i mieć na teraz
on nie myśli tak, daleko nie zajdzie
panorama, na pierdolone miasto
chyba że ci wystarczy parter
chłopie do dłoni, a ile mi da?
jebana muza, to mój cały świat
nie liczę mojego czasu z zegarkiem
żaden czas, to nie jest stracony czas
nie sprzątaj, mam posprzątane
wstawaj jebane życie jest ciężarem
ona żenuje mnie jak kabaret
nie gadam z nią, gadam z rosenthalem
nie mogę wierzyć w twoje słowa
nie mam pojęcia, czy tajemnicy dochowa
[refren: pikers]
nie dałaś powodu, żeby cię słuchać i nie dałaś powodu, żeby ci ufać
zjebie ci głowę, jak wjedzie ta nuta
dlaczego musiałaś z nimi się ruchać
oni zjebali się do mnie na bicie
jak to możliwe, że ktoś tego słucha?
jak byłem mały, to kochałem życie
a teraz podbijać może kostucha
dała mi gardło, jak wjechałem ostro w niej aż się spuściłem jej prosto do brzucha
ziomek napisał, więc wziąłem se bucha i przypierdoliłem go prosto do płuca
piotrek korzysta, gdy oni się kłócą
to pierwsza liga, więc ona tu kuca
nie widzę życia, z tą zjebaną dupą i mam wysrane na twoje uczucia



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...