azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

piotr dziubek - ballada wiedźmina lyrics

Loading...

niech moja ballada popłynie daleko
był wiedźmin co przybył z północy
miał oczy zmrużone i włosy jak mleko
na szyi amulet + znak mocy
a na nim łeb wilka i kły wyszczerzone
by siłę dać, syłać ostrzeżenia
wiedźmińskie dwa miecze miał przytoczone
a miota nim młyn przeznaczenia

to był geralt z rivii, zabójstwa potworów
nasz brat, biały wilk + zwą go driady
ten kat bazyliszków, łowca upiorów
utopce cią i trupojady
gdy spadła na ludzi zła moc i zgryzota
przybywał na krzyk obwieszczenie:
,,potrzeba wiedźmina, pilna robota, niech zmieni biegu przeznaczenia”
a gdy mrok pod jego ciosem umiera
on był zimny i myślał niewiele
wiedźmin nie czuje nic gdy wbija mieć
jak młyn nie czuje nic gdy mie

nazywał swój los ślepym trafem + przypadkiem
ludzie z woźne to zwą przeznaczeniem
czy za taką pychę zapłaci upadkiem
zakończy balladę cierpieniem?
niech lutnia opowieść poniesie przez borów +
był wiedźmin co chronił od złego
lecz lud sam nie wiedział czy wściekłe potwory
są gorsze, czy lepsze od niego

nie chciał wierzyć w sens i siłę przeznaczenia
i uciekał przed nim przez wiele lat
kiedy ścigałe go, on gubił trop
jakby upiorem był ten jego świat



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...