piotr ziola - live lyrics
spotkajmy się na schodach w holu, tuż przy drzwiach
jak dachowce wiosną, gdy oknami wpada maj
stertą klątw oczaruj, bym nie pamiętał nic
w kieszeni trzymaj jeszcze kilka chwil
choć w ustach mam safari, to dłonie wciąż mi drżą
i mimo huraganu czekam na cieplejszy front
stertą klątw oczaruj, bym nie pamiętał nic
a ja jak szpieg się schowam, by przy tobie być
ratuj mnie
z pożarów i wyławiaj z rzek
zostań tu, mów
o wszystkim, o czym chcesz
nim dosięgnie nas
stado dzikich lwów
nim dopadnie cię
jeden z gorszych snów
połóżmy się na dachu, rozmawiajmy całą noc
o kometach i serialach, że uciekniemy stąd
stertą klątw oczaruj, bym nie pamiętał nic
do ostatniego z tchnień chcę przy tobie być
ratuj mnie
z pożarów i wyławiaj z rzek
zostań tu, mów
o wszystkim, o czym chcesz
nim dosięgnie nas
stado dzikich lwów
nim dopadnie cię
jeden z gorszych snów
ratuj mnie
z pożarów i wyławiaj z rzek
zostań tu, mów
o wszystkim, o czym chcesz
nim dosięgnie nas
stado dzikich lwów
nim dopadnie cię
jeden z gorszych snów
nim dosięgnie nas
stado dzikich lwów
nim dopadnie cię
jeden z gorszych snów
Random Lyrics
- tutafarel - a de julho lyrics
- indigo - reacción del corazón lyrics
- kirk franklin - wanna be happy? lyrics
- kali - gdy będzie za późno lyrics
- contagious - spanish lyrics
- c3 music - love came down lyrics
- claire papin - le divin enfant lyrics
- kali - krime story prolog lyrics
- nuclei - hollow lyrics
- fanja andriamanantena - matoa lyrics