azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

planbe - balon lyrics

Loading...

[refren]
w tym biznesie to pieniądze rozmawiają
choć jest diabłem, zachowuje się jak anioł
klepią cię po plecach póki liczby się zgadzają
gdy nie pachniesz kasą, bańka pęka tak jak balon

pliki z nieba lecą na mnie niby nalot
w zawieszeniu między pracą, a kanapą
ludzie w maskach nie wiem co jest pod bandaną
nie mów głośno o problemach, no bo to wykorzystają

[zwrotka: planbe]
wino nad wisłą (yeah)
miami san francisco (yeah)
jeździmy szybko (yeah)
zmieniamy pas jak wyrko
muszę tu czysto grać, wlewam błękitny gin do sprite
kilero, vit to squad, puszczam błękitny dym do gwiazd
ty lepiej, idź stąd sikso, nie znasz mnie i moich ludzi
to nie jest bistro, tylko najdroższe w tempurze sushi
nie robię tik+tok, ale szybko mogę się nauczyć
pisze ten real talk, do najlepszej w całym kraju muzy

ona przychodzi do mnie jak słońce po burzy (yeah)
lubię gdy siada do mojej drogiej fury (yeah)
przyciemniane szyby dzielą mnie od ludzi
smakujemy życie tak jak kiedyś balonowe gumy (yeah)
[refren]
w tym biznesie to pieniądze rozmawiają
choć jest diabłem, zachowuje się jak anioł
klepią cię po plecach póki liczby się zgadzają
gdy nie pachniesz kasą, bańka pęka tak jak balon

pliki z nieba lecą na mnie niby nalot
w zawieszeniu między pracą, a kanapą
ludzie w maskach nie wiem co jest pod bandaną
nie mów głośno o problemach, no bo to wykorzystają

[zwrotka: young igi]
ja nie gadam z tym bananem, bo wiem dobrze co jest grane
wszystkie deale tej mordeczki ciągle są niepodpisane
ale mówi, że ma tyle plików, że wręcz tonie w sianie
sorry, ale przed tym chronię banię
bo ja znam takie gadanie, chcesz wyłudzić informacje tylko
chcesz wiedzieć: kto z kim, i gdzie i jak nas skłócić szybko
dlatego nie wpadam na wasze imprezy i bankiety
to jest ostatnie spotkanie jak na ostatniej wieczerzy, man
w cały rap wbijam chuj, tylko zwrotki jak należy
jeśli mamy być ze sobą tacy szczerzy
dla nas żaden wyczyn te numery to rapowi kaskaderzy, dla was za duże pojeby
to jest igi

[refren]
w tym biznesie to pieniądze rozmawiają
choć jest diabłem, zachowuje się jak anioł
klepią cię po plecach póki liczby się zgadzają
gdy nie pachniesz kasą, bańka pęka tak jak balon
pliki z nieba lecą na mnie niby nalot
w zawieszeniu między pracą, a kanapą
ludzie w maskach nie wiem co jest pod bandaną
nie mów głośno o problemach, no bo to wykorzystają



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...